Przejdź do treści Przejdź do menu
wtorek, 12 listopada 2024 napisz DONOS@

Kolędowy koncert łomżyńskich filharmoników

Najpiękniejsze polskie kolędy i pastorałki, dopełnione słynną „Cichą nocą”, złożyły się na program świątecznego koncertu Filharmonii Kameralnej. Zaśpiewali je sopranistka Mariana Poltorak i tenor Mateusz Oleksiak, ale dyrygujący całością Jan Miłosz Zarzycki miał do dyspozycji znacznie więcej wokalistów, bowiem publiczności nie trzeba było zbytnio zachęcać do wspólnego śpiewania. - Kolędy są nierozerwalnie związane z polską tradycją! - podkreślał prowadzący koncert Mateusz Goc, przybliżając historię kolejnych muzycznych perełek, nierzadko liczących nawet setki lat.

Koncerty kolędowe łomżyńskiej orkiestry nie mają rzecz jasna tak długiej historii jak ich repertuar, ale odbywają się od wielu lat, a chętnych do ich wysłuchania nigdy nie brakuje. W tym roku sytuacja była niecodzienna o tyle, że Filharmonia Kameralna im. Witolda Lutosławskiego realizuje od października ministerialny program „Muzyczne barwy polskości”, a w jego ramach każdorazowo odbywa się więcej koncertów, a do tego warsztaty i audycje szkolne. Dlatego koncert 

„Wśród nocnej ciszy” poprzedził cykl warsztatów, poświęconych polskim kolędom i pastorałkom, które poprowadziła Iga Marta Ludkiewicz, a wystąpili sopranistka Magdalena Stanciu, tenor i gitarzysta Maciej Dziemiańczuk oraz akompaniatorka, pianistka Emilia Vytlacil, odbył się też występ w Zespole Szkół Specjalnych w Łomży, a w czwartek aż dwa koncerty kolędowe dla dzieci i młodzieży, o godzinie 10:00 oraz 12:00. Jak było do przewidzenia cieszyły się one bardzo dużym zaintersowaniem, podobnie jak koncert wieczorny.

Mimo dwóch wcześniejszych koncertów szkolnych jego publiczność była zróżnicowana wiekowo i wśród słuchaczy nie brakowało dzieci i młodzieży, co jest dobrym prognostykiem w kontekście odmładzania filharmoniczej publiczności w Łomży. Wieczorny program był dłuższy - aż 17 utworów plus bis - tak więc nikt nie mógł narzekać na brak ani wystarczającej ilości kolędowych evergreenów, ani ich wykonanie, bowiem orkiestra pod kierunkiem maestro Zarzyckiego grała jak natchniona, młodzi soliści okazali się świetnymi śpiewakami, a aranżacje, w większości dzieło bardzo w tym zakresie uzdolnionego Bogdana Szczepańskiego, urozmaicone i nad wyraz różnorodne. Podniosła „Bóg się rodzi” Franciszka Karpińskiego z końca XVIII wieku, „Gdy się Chrystus rodzi” i nawiązująca w warstwie muzycznej do folku „Gdy śliczna Panna” szybko wprowadziły odpowiedni klimat, który panował już do końca koncertu. Nikogo nie trzeba było zachęcać do śpiewania - tym bardziej, że maestro Zarzycki kilkakrotnie, na przykład w „Lulajże Jezuniu” i „Przybieżeli do Betlejem”, dyrygował i orkiestrą, i publicznością. Mariana Poltorak i Mateusz Oleksiak śpiewali na zmianę, ale nie brakowało również duetów, z obowiązkową „Cichą nocą”, która już od wieku XIX stała się czymś więcej niż tylko lokalnie znaną, austriacką kolędą, ludową w warstwie muzycznej „Gore gwiazda” czy „Dzisiaj w Betlejem”. Publiczność szczególnie owacyjnie przyjmowała te bardziej dynamiczne wykonania, jak choćby „Hej, w dzień narodzenia” śpiewaczki czy „Pójdźmy wszyscy do stajenki” śpiewaka, ale równie ciekawie zabrzmiały utwory bardziej podniosłe, z czerpiącą z rodzimego folkloru „Witaj gwiazdko złota” Zygmunta Noskowskiego czy XIX- wieczna „Mizerna, cicha” Jana Galla. 

Tradycja kolędowania jest jednak w Polsce znacznie starsza, bo sięga jeszcze czasów wczesnego średniowiecza, pierwsze kolędy zapisano w początku wieku XV, a prawdziwy rozkwit kolędy przeżyły w okresie baroku, kiedy powstawały setkami. Podobnie było z pastorałkami, nierzadko opartymi na melodiach zaczerpniętych z popularnych pieśni, tak więc „Wśród nocnej ciszy”, „Pójdźmy wszyscy do stajenki”, bisowane na finał koncertu „Przybieżeli do Betlejem” i „Dzisiaj w Betlejem” były wszystkim doskonale znane, dlatego publiczność śpiewała z solistami i z orkiestrą.

Słuchacze nie kryli po koncercie satysfakcji z tak udanego wprowadzenia w świąteczno-kolędowy klimat, tym bardziej, że nie zabrakło też życzeń od artystów. Te noworoczne wybrzmią już niebawem, ponieważ rok 2023 Filharmonia Kameralna zamknie 31 grudnia aż dwoma koncertami sylwestrowymi, o godzinie 17:00 i 19:30, z udziałem solistów z Chin, Grecji i Polski. Mimo tego, że ten cieszący się ogromnym zainteresowaniem koncert zostanie powtórzony, czyli wysłucha go łącznie ponad 800 osób, to pozostały już tylko pojedyncze wejściówki.  

Wojciech Chamryk


 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę