Przejdź do treści Przejdź do menu
niedziela, 22 grudnia 2024 napisz DONOS@

„Mieszczańska Łomża” na muzealnej wystawie

Wygląd i wystrój typowego mieszczańskiego domu w Łomży z początków XX wieku pokazuje wystawa czasowa „Mieszczańska Łomża” w Muzeum Północno-Mazowieckim. Zaprezentowane na niej eksponaty pochodzą z bogatych zbiorów Ewy, Kazimierza i Emila Cywińskich, znanych już w Łomży i w Drozdowie z kolekcjonerskiej pasji i wcześniejszych wystaw. – Ta wystawa jest wycinkiem, próbą stworzenia pewnego przekroju – mówi Emil Cywiński. – Łomża nie była miastem szczególnie uprzemysłowionym, nie było tu tak bogatego mieszczaństwa jak w Łodzi, na Śląsku czy w Zagłębiu, było to jednak miasto ważne dla dziedzictwa i lokalnej historii, co widać też na tej wystawie.

Ewa, Kazimierz i Emil Cywińscy od lat prowadzą własne muzeum Kresowego Muzycznego Domu w Białostoczku, a ich rodzinna pasja doprowadziła do powstania sporej i cennej dla regionu kolekcji – tak jak Kraków ma rodzinę Sosenków, tak województwo podlaskie może poszczycić się familią Cywińskich. Wystawy z ich zbiorów gościły już w Muzeum Diecezjalnym oraz w Muzeum Przyrody w Drozdowie, a w roku 2016 do Muzeum Północno-Mazowieckiego trafiła poszerzona wersja ekspozycji „Wszystkie barwy muzyki” z lokalnymi akcentami w postaci pamiątek związanych z Witoldem Lutosławskim i Hanką Bielicką. Teraz łomżyńska placówka pokusiła się o przygotowanie czegoś jeszcze bardziej oryginalnego, specjalnej wystawy poświęconej tutejszym mieszczanom, a więc klasie społecznej występującej w Łomży już od XV wieku, a od przełomu XIX i XX stulecia wręcz domimującej. Z ramienia muzeum wystawę przygotowała Magdalena Mucha, dla której było to zarazem pożegnanie z nim. – Chcieliśmy pokazać taką Łomżę, o której mówiła Hanka Bielicka – podkreślała Magdalena Mucha, dodając, że cieszy się, iż ta wystawa gości właśnie w tym budynku, dawnej mieszczańskiej kamienicy.

– Punktem wyjścia do tej wystawy było kilkanaście rodzinnych zdjęć i dokumentów, ocalałych po wszystkich zawieruchach dziejowych – mówi Emil Cywiński. – I po długich rozmowach  stwierdziliśmy, że można pokusić się o próbę rekonstrukcji wnętrz mieszczańskiego domu w Łomży – nie z tych najniższych czy z najwyższych sfer, takiego średniego, ale z ambicjami.

Dlatego nie pokazujemy tu wnętrz zapełnionych jakimiś cudownymi zabytkami, ale przedmiotami użytkowymi, które przede wszystkim miały być solidne i trwałe, bo nierzadko służyły też kolejnym pokoleniom. Zresztą to były inne czasy, o takie rzeczy dbano i starano się, żeby służyły jak najdłużej: na przykład formy do babek wielkanocnych z lat 60. XIX wieku były używane jeszcze w latach 60. wieku XX, a więc korzystano z nich co najmniej sto lat.

Pamiątki po rodzinie Muszyńskich, w tym po prapradziadku Emila Cywińskiego, są wstępem do wystawy, będącej nie tylko rekonstrucją sypialni pani domu, gabinetu pana domu, saloniku czy kącika dziecięcego, ale dającej też szerszy ogląd na przedmioty wykorzystywane wówczas w życiu codziennym, nierzadko bardzo oryginalne, jak ówczesny inhalator czy bogato zdobione. Są też prawdziwe dzieła sztuki jak obrazy, liczne, nierzadko cenne książki, pocztówki czy wydawnictwa nutowe, egzemplarze dawnych pism i miesięczników oraz najróżniejsze bibeloty. 

– Mamy tu też ciekawe przykłady strojów, bielizny, książki, na przykład czytankę dla polskich dzieci, wydaną podczas I wojny światowej dla polskich dzieci w Charkowie czy książki kucharskie, bez których wtedy żadna pani domu nie mogła się obyć i wiele innych przedmiotów codziennego użytku – podaje Emil Cywiński. – Są też akcenty patriotyczne, choćby pocztówki i wydawnictwa poświęcone marszałkowi Piłsudskiemu czy album żałobny, poświęcony Romanowi Dmowskiemu, będący jedną z ostatnich ważnych publikacji wydanych przed wrześniem 1939 roku. Mimo różnych opcji politycznych wychowanie patriotyczne było wtedy obecne w większości polskich domów oraz w szkole i to też chcieliśmy podkreślić na tej wystawie. 

Wystawa pokazuje również, że do roku 1939 w mieszczańskich domach muzyka rozbrzmiewała nader regularnie: albo grana z nut, jeśli nie na pianinie, to chociaż na gitarze, słuchana z radia czy z gramofonowych płyt na ozdobnych patefonach, później zaś gramofonach. 

– Cieszę się  bardzo, że udało nam się pokazać tę wystawę w Łomży – podkreśla Emil Cywiński. – Dopisała też frekwencja, jak na niedzielny, słoneczny dzień udało się tu zebrać naprawdę dużo ludzi. Cieszyłbym się, jakby łomżyniacy nadal odwiedzali muzeum i tę wystawę, liczę tu też na szkoły i na dzieci, bo to w nich jest nasza przyszłość. 

Wystawę „Mieszczańska Łomża” można oglądać aż do 31 sierpnia. Jak zapowiedziała dyrektor Muzeum Północno-Mazowieckiego Paulina Waszelewska, będą jej towarzyszyć niestandardowe działania edukacyjne. Będą to przede wszystkim warsztaty dotyczące historii, kultury, obyczajów czy kuchni czasów przedstawionych na wystawie, organizowane dla małych i starszych dzieci, młodzieży oraz seniorów. 

Wojciech Chamryk

 

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę