Kolejna porażka AZS-u
Tenisistkom stołowym AZS-u PWSIP Łomża nie udało się wywalczyć trzeciego zwycięstwa w Ekstraklasie. Łomżyński zespół nie sprostał na wyjeździe AZS-owi UE Wrocław, przegrywając 0:3.
Drużyna prowadzona przez Wacława Tarnackiego pojechały do dalekiego Wrocławia mocno osłabiona. Szkoleniowiec nie mógł skorzystać z dwóch najlepszych zawodniczek, Magdaleny Sikorskiej i Weroniki Łuby. Pierwsza nabawiła się kontuzji ręki, a drugą z gry wykluczyły egzaminy na uczelni. Z tego względu szansę występu w Ekstraklasie otrzymały Ewelina Sakowicz, która zagrała już jeden mecz z KTS-em Tarnobrzeg oraz absolutna debiutantka, Emilia Majewska. Trzecią zawodniczką, która pojechała do Wrocławia była Karolina Gołąbiewska. W takim składzie łomżanki nie mogły liczyć na zbyt wiele, a każdy wygrany set z doświadczonymi i ogranymi na tym poziomie rozgrywek rywalkami byłby dużym sukcesem. Niestety żadnej z naszych tenisistek ta sztuka się nie udała. W pierwszej grze Sakowicz uległa najlepszej juniorce w kraju, Natalii Bajor w trzech krótkich setach. Podobny przebieg miało starcie numer dwa. Majewska nie miała zbyt wiele do powiedzenia w pojedynku z byłą reprezentantką Polski, Darią Łuczakowską. Nieco lepiej spisała się Gołąbiewska, która w dwóch pierwszych setach starcia z Sandrą Wabik próbowała walczyć jak równy z równym, jednak końcówki należały już do wrocławianki. W trzeciej partii miejscowa była już zdecydowanie lepsza wygrywając 11:2 i tym samym kończąc całe spotkanie.
- To był mecz bez historii. Bez Magdy Sikorskiej i Weroniki Łuby nie mieliśmy szans na nawiązanie wyrównanej walki z ekipą z Wrocławia - powiedział po spotkaniu trener Tarnacki.
Teraz łomżanki mają dwa tygodnie przerwy w rozgrywkach ligowych. Do rywalizacji o punkty wrócą dopiero 14 marca. Wtedy to na wyjeździe zmierzą się z SKTS-em Sochaczew. Natomiast w najbliższy weekend odbędzie się w Wałbrzychu trzeci turniej Grand Prix Seniorów i Seniorek. Z racji wysokiego rankingu indywidualnego prawo startu w tych zawodach ma zapewnione Magdalena Sikorska, jednak z uwagi na uraz jej występ stoi pod dużym znakiem zapytania.
is