NIK zajmie się „zmową drogowców”?
Prezydent Łomży wystąpił do Najwyższej Izby Kontroli o kontrolę w firmach drogowych z regionu. O skierowanie sprawy do NIK, ale także Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta oraz Centralnego Biura Antykorupcyjnego wystąpił radny Zbigniew Lipski, który w interpelacji napisał, że: „Należy domniemywać, że istnieje między nimi nie pisany „układ - porozumienie - zmowa”, że nie będą sobie wzajemnie „przeszkadzały”. Zdaniem prezydenta Brzezińskiego dla zbadania sprawy czy faktycznie tak jest wystarczy sam NIK.
Z interpelacją w sprawie wystąpienia do NIK, UOKiK oraz CBA o kontrolę w firmach województwa podlaskiego prowadzących działalność w zakresie produkcji i dystrybucji mas bitumicznych radny Lipski wystąpił na sesji 30 sierpnia. Uzasadniał wówczas:
„W ostatnich 3 latach w zastraszającym tempie wzrosły ceny wykonawstwa robót drogowych w mieście Łomży. Moim zdaniem spowodowane jest tym, że na miejscowym rynku funkcjonuje w zasadzie tylko jedna firma, która praktycznie dyktuje warunki inwestorowi. Niezrozumiałym jest dla mnie fakt dlaczego do przetargów nie przystępują firmy o tym samym profilu działalności z Zambrowa, Pisza, Ostrołęki, Ełku czy też Grajewa lub Wysokiego Mazowieckiego, które w latach ubiegłych bardzo chętnie świadczyły usługi na łomżyńskim rynku.
Należy domniemywać, że istnieje miedzy nimi nie pisany „układ - porozumienie - zmowa", że nie będą sobie wzajemnie „przeszkadzały”. Sytuacja tak bezsprzecznie sprzyja drenowaniu pieniędzy z budżetu miasta - pieniędzy podatników. W wielu przypadkach ceny wykonawcy znacznie przekraczają kosztorysy inwestorskie. Są absurdalne i nie adekwatne do wielkości oferowanego przez inwestora zakresu robót.” – napisał radny Lipski w interpelacji.
Prezydent Brzeziński choć przyznaje, że faktycznie w Łomży większość inwestycji drogowych od kilku lat wykonuje jedna firma – Przedsiębiorstwo Budownictwa Komunikacyjnego w Łomży - podkreśla, że „trudno powiedzieć czy to jest wynik zmowy”. Niemniej aby sprawę wyjaśnić interpelację radnego Lipskiego przesłał do NIK. Dopytywany czemu tylko do NIK, a nie jak chciał radny także do UOKiK i CBA – prezydent odpowiadał, że w jego ocenie aby wyśledzić ewentualną zmowę wystarczy sama Najwyższa Izba Kontroli.
Prezes BPK Adam Piaścik podkreśla, że o żadnej zmowie firm mowy być nie może. O interpelacji radnego Lipskiego i wysłaniu sprawy do NIK dowiedział się od nas. Nie ukrywał zaskoczenia. Oficjalnie nie chce sporawy jednak komentować twierdząc, że poczeka na wyniki kontroli NIK-u.
PBK Łomża to największa firma drogowa w regionie. Rocznie przerabia inwestycji za około 20 mln zł. W mieście Łomża od 2004 roku zrealizowała inwestycji drogowych za około 25 mln zł.
„W ostatnich 3 latach w zastraszającym tempie wzrosły ceny wykonawstwa robót drogowych w mieście Łomży. Moim zdaniem spowodowane jest tym, że na miejscowym rynku funkcjonuje w zasadzie tylko jedna firma, która praktycznie dyktuje warunki inwestorowi. Niezrozumiałym jest dla mnie fakt dlaczego do przetargów nie przystępują firmy o tym samym profilu działalności z Zambrowa, Pisza, Ostrołęki, Ełku czy też Grajewa lub Wysokiego Mazowieckiego, które w latach ubiegłych bardzo chętnie świadczyły usługi na łomżyńskim rynku.
Należy domniemywać, że istnieje miedzy nimi nie pisany „układ - porozumienie - zmowa", że nie będą sobie wzajemnie „przeszkadzały”. Sytuacja tak bezsprzecznie sprzyja drenowaniu pieniędzy z budżetu miasta - pieniędzy podatników. W wielu przypadkach ceny wykonawcy znacznie przekraczają kosztorysy inwestorskie. Są absurdalne i nie adekwatne do wielkości oferowanego przez inwestora zakresu robót.” – napisał radny Lipski w interpelacji.
Prezydent Brzeziński choć przyznaje, że faktycznie w Łomży większość inwestycji drogowych od kilku lat wykonuje jedna firma – Przedsiębiorstwo Budownictwa Komunikacyjnego w Łomży - podkreśla, że „trudno powiedzieć czy to jest wynik zmowy”. Niemniej aby sprawę wyjaśnić interpelację radnego Lipskiego przesłał do NIK. Dopytywany czemu tylko do NIK, a nie jak chciał radny także do UOKiK i CBA – prezydent odpowiadał, że w jego ocenie aby wyśledzić ewentualną zmowę wystarczy sama Najwyższa Izba Kontroli.
Prezes BPK Adam Piaścik podkreśla, że o żadnej zmowie firm mowy być nie może. O interpelacji radnego Lipskiego i wysłaniu sprawy do NIK dowiedział się od nas. Nie ukrywał zaskoczenia. Oficjalnie nie chce sporawy jednak komentować twierdząc, że poczeka na wyniki kontroli NIK-u.
PBK Łomża to największa firma drogowa w regionie. Rocznie przerabia inwestycji za około 20 mln zł. W mieście Łomża od 2004 roku zrealizowała inwestycji drogowych za około 25 mln zł.
