Dwa protesty dotyczące wyborów rozpatrzy Sąd Okręgowy w Łomży
Dwa protesty w sprawie unieważnienia wyborów radnych wpłynęły do Sądu Okręgowego w Łomży. Oba zawiadomienia dotyczą okręgów jednomandatowych - jednego w gminie Wizna, drugiego w gminie Piątnica i dotyczą wyboru do rady.
- W zasadzie oba protesty - mimo że dotyczą odrębnych spraw i różnych obwodów - odnoszą się do podobnych okoliczności, czyli kwestionowania poprawności liczenia głosów już po procesie wyborczym. Jeden z protestów również dotyczy przebiegu samego głosowania, wskazując na takie mankamenty jak tłok w sali, gdzie nie było udostępnionych dla wszystkich wyborców miejsc na oddanie głosu bez możliwości zajrzenia osób postronnych - mówi rzecznik Sądu Okręgowego w Łomży sędzia Krzysztof Adamiak.
Drugi z protestów dotyczy liczenia kart do głosowania.
- Tutaj skarżący wskazuje na sposób postępowania jednego z członków komisji wyborczej do spraw ustalania wyników głosowania, wskazując na brak zaangażowania w liczenie, czyli może to, co jest problemem młodzieży - telefon w ręku i pisanie smsów. To było rażące dla skarżącej. Jej zdaniem może to wpłynąć na ostateczny wynik. Domaga sie ponownego przeliczenia kart do głosowania - informuje sędzia Krzysztof Adamiak.
Te protesty nie podlegają rozpatrzeniu w ekspresowym trybie wyborczym. Na ich złożenie skarżący mają 14 dni od oficjalnego ogłoszenia wyników, zaś sąd miesiąc na ich rozpatrzenie.