Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich pod lupą prokuratury
Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich pod lupą prokuratury. Śledczy sprawdzają, czy nie dochodziło tam do nieprawidłowości podczas zatrudniania kolejnych osób. Białostocka prokuratura wszczęła śledztwo po tym, jak dostała zawiadomienie w tej sprawie z Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
"Zawiadamiający wskazuje, że konkursy na poszczególne stanowiska prowadzone były w sposób ograniczający zasadę konkurencyjności postępowania rekrutacyjnego i przez to było to działanie na szkodę interesu publicznego" - mówi prokurator Marek Winnicki. Chodzi o to, że wymagania wobec kandydatów były określone w sposób nieprecyzyjny, co pozwalało na pewną dowolność z zatrudnianiu tych osób.
CBA wskazało kilkunastu pracowników Zarządu Dróg, których ta sprawa może dotyczyć. Prokurator podkreśla, że to dopiero wstępny etap śledztwa.
Wcześniej o sprawie zrobiło się głośno, gdy media ujawniły, że na stanowisku referenta w Podlaskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich zatrudniono żonę jednego z dyrektorów Urzędu Marszałkowskiego, a właśnie pod Urząd Marszałkowski - Zarząd Dróg podlega.