100 znaków drogowych na drodze o długości 1,6 km
100 znaków drogowych stanie na krótkim odcinku nowo budowanej ulicy Meblowej w Łomży. Kierowcy zastanawiają się, jaki jest sens stawiania tak dużej liczby znaków na ulicy, która ma biec przez praktycznie nie zamieszkane tereny.
Łukasz Czech z biura prasowego Urzędu Miasta w Łomży mówi, że wynika to z odpowiednich przepisów. I nie odbiega od tego co jest na innych ulicach. Takiej organizacji ruchu bronią też policjanci. Jak mówią, znaków na naszych drogach jest czasami zbyt dużo, ale stawiane są zgodnie z obowiązującymi przepisami, których i urzędnicy, i mundurowi muszą przestrzegać.
Kierowców takie argumenty nie przekonują. Wychodzą oni z założenia, że co za dużo to niezdrowo.
Jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli w wielu miejscach znaków jest zbyt dużo, przez co są one nieczytelne. Zdaniem inspektorów wynika to m.in. z tego, że na wielu drogach nie ma odpowiednio przygotowanej organizacji ruchu, albo dokument stworzyły osoby bez odpowiednich kwalifikacji, bo aktualne prawo nie określa, kto dokładnie taki projekt może przygotować.