Zarzuty prokuratorskie dla wicewojewody podlaskiego
Zarzuty złożenia nierzetelnych dokumentów przy ubieganiu się o kredyty, a także podania nieprawdziwych informacji w oświadczeniach majątkowych postawiła we wtorek (30.12) Prokuratura Okręgowa w Olsztynie wicewojewodzie podlaskiemu Wojciechowi Dzierzgowskiemu. O zarzutach poinformował rzecznik olsztyńskiej prokuratury Zbigniew Czerwiński. Wicewojewoda Wojciech Dzierzgowski zgodził się na podawanie jego danych osobowych.
Prokurator Czerwiński poinformował, że chodzi w sumie o 13 zarzutów. Cześć z nich dotyczy złożenia "nierzetelnych pisemnych dokumentów co do ilości i wysokości posiadanych zobowiązań wobec banków", w celu uzyskania z innych banków kredytów i pożyczek w latach 2007-2011.
Pozostałe, to podejrzenie podawania nieprawdy (w okresie luty 2008-marzec 2013) w sumie w dziewięciu oświadczeniach o stanie majątkowym, składanych w związku z pełnieniem funkcji wicewojewody podlaskiego poprzez "zatajenie w tych oświadczeniach posiadanych zobowiązań pieniężnych o wartości powyżej 10 tys. zł, w postaci kredytów i innych zobowiązań".
Po zakończeniu przesłuchania wicewojewoda D., który jest też szefem PSL w regionie, powiedział, że złożył wyjaśnienia. Przyznał, że "zdarzyło się tak", iż kilku kredytów nie wykazał w oświadczeniu majątkowym, ale zapewnia, że nie było to działanie umyślne.
"Na dzień dzisiejszy one wszystkie są spłacone (…) Ja się nie czuję, że popełniłem jakieś umyślne przestępstwo. Zobaczymy jaką prokuratura podejmie teraz decyzję, bo ona może umorzyć to postępowanie, a może też sprawę skierować do sądu" - powiedział.
Podstawą wszczęcia śledztwa w tej sprawie, co miało miejsce w połowie roku, było zawiadomienie złożone przez CBA, po analizie oświadczeń majątkowych Wojciecha Dzierzgowskiego.