Trzy osoby z PSL, dwie z PO mają wejść do Zarządu Województwa Podlaskiego
Trzech członków zarządu, w tym marszałek z PSL, dwóch wicemarszałków i przewodniczący sejmiku z Platformy Obywatelskiej - taki podział stanowisk i kompetencji zawiera porozumienie koalicyjne podpisane w poniedziałek w Białymstoku. W związku z tym, że porozumienie zostało podpisane przed południem, a PO nie ma jeszcze uzgodnionych kandydatur na stanowiska, które jej przypadły, koalicja przegłosowała, że sejmik województwa podlaskiego rozpocznie się nie o 11:00, lecz o 14:00.
W nowym sejmiku województwa podlaskiego 12 mandatów ma PiS, 9 - PSL, 8 - Platforma Obywatelska, 1 - SLD-Lewica Razem. Cztery lata temu PO i PiS zdobyły po 11 mandatów, PSL miał ich 5, SLD 3. Władzę sprawowała również koalicja Platformy i ludowców.
Jak poinformowali na wspólnej konferencji prasowej przewodniczący podlaskiej PO Robert Tyszkiewicz i prezes PSL w regionie Wojciech Dzierzgowski, w umowie koalicyjnej zapisany został zakres odpowiedzialności poszczególnych ugrupowań we władzach samorządowych województwa podlaskiego.
PSL w zarządzie województwa ma odpowiadać m.in. za rolnictwo, obszary wiejskie i europejskie fundusze związane z wsią i rolnictwem, ochronę zdrowia i transport (w tym kolej regionalną) oraz współpracę z zagranicą i promocję województwa. Ludowcy będą mieli stanowisko marszałka i dwóch członków zarządu.
Przedstawiciele PO będą odpowiedzialni m.in. za rozwój regionalny i fundusze europejskie z tym związane, edukację, kulturę, turystykę, ochronę środowiska, inwestycje i nadzór właścicielski. Platforma ma mieć we władzach województwa dwóch wicemarszałków i przewodniczącego sejmiku.
Dzierzgowski mówił dziennikarzom, że PSL ma już swoje kandydatury na przypadające ludowcom stanowiska, ale nazwisk nie ujawnił. Chodzi o to, że swoje personalia uzgadnia dopiero Platforma. Dodał, że decyzje personalne podejmie zarząd regionu wraz z klubem radnych PO w sejmiku - ten skład wybierze kandydatów na stanowiska dwóch wicemarszałków i przewodniczącego sejmiku, które to osoby będą rekomendowane na popołudniowej sesji sejmiku.
Tyszkiewicz mówił, że uzgodnione rozwiązanie personalne jest dla PO "satysfakcjonujące". "Uważam, że ono tworzy zbalansowaną relację między koalicjantami i dobrze prognozuje na nadchodzącą kadencję" - powiedział. "Zakładamy dobrą współpracę na najbliższą kadencję czterech lat" - dodał Wojciech Dzierzgowski.