Grzywna dla kierowcy, który ścigał radiowóz
Ścigał radiowóz, który łamał przepisy ruchu drogowego - został ukarany grzywną. 23-latek i jego kolega zauważyli policyjny samochód, który jechał ponad 140 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie było ograniczenie prędkości do 70. Nagrali film, który pokazywał wykroczenie i umieścili go w internecie. Policjanci zidentyfikowali autora i postanowili ukarać kierowcę, który podczas nagrywania sam jechał niezgodnie z przepisami.
Podczas rozprawy sędzia Piotr Rykaczewski postanowił przychylić się do wniosku policjantów i ukarał mężczyznę grzywną w wysokości 400 złotych za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h na drodze krajowej nr 63 w miejscowości Rogienice Wielkie.
23-latek przyznał się do winy. Sędzia stwierdził, że okolicznością łagodzącą był fakt, że kierowca chciał ujawnić łamanie prawa przez policjantów, dlatego kara była dużo niższa niż zwykle orzekana przy tak dużym przekroczeniu prędkości. Jednocześnie zauważył, że nie mógł zrezygnować z jej wymierzenia, ponieważ autorzy filmiku nie działali w interesie społecznym. Umieścili film w internecie, ale nie poinformowali np. policji o tym, że byli świadkami wykroczenia. Kierowca, który jechał radiowozem również został ukarany mandatem. Sędzia wyłączył do oddzielnego postępowania sprawę mężczyzny, który nagrywał filmik. Jest on obwiniony o opublikowanie treści zawierającej wulgaryzmy. Jego sprawą zajmie się sąd w Łomży.