Wyjaśnianie śmierci noworodka
Prokuratura sprawdza co było przyczyną śmierci noworodka, którego przywieziono do zambrowskiego szpitala. O śmierci dziecka śledczych poinformowali pracownicy zambrowskiego szpitala.
Jak mówi rzecznik prokuratury Okręgowej w Łomży - Maria Kudyba, rodzice przywieźli 11-dniowego chłopca do szpitala w poniedziałek (24.03) przed 4 rano. Lekarz dyżurny stwierdził, że dziecko nie dawało oznak życia, ale podjął reanimację. Chłopca nie udało się jednak uratować, bo według lekarza - nie żył już kiedy został przywieziony do szpitala. Z informacji przekazanych przez prokuraturę wynika, że rodzice szukali pomocy już sobotę. Zaniepokoiły ich zaobserwowane u dziecka objawy. Lekarz w punkcie nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej w zambrowskiem szpitalu miał zalecić zmianę pokarmu, ale nie skierował dziecka do szpitala.
We wtorek (25.03) została przeprowadzona sekcja zwłok noworodka, nie wyjaśniła jednak, jakie były przyczyny jego śmierci. Biegły pobrał próbki tkanek do specjalistycznych badań. Ich wyniki powinny być znane za dwa tygodnie.