Były komendant policji pod lupą prokuratury
Prokuratura sprawdzi, czy były komendant powiatowy policji w Zambrowie przekroczył swoje uprawnienia. Jak ustaliliśmy sprawa dotyczy kilku przypadków. Na polecenie komendanta mandaty miały być zmieniane na upomnienia, a jednemu z kierowców policjanci musieli oddać zatrzymany kilka godzin wcześniej dowód rejestracyjny.
Na takie, ulgowe traktowanie, mogli - według naszych rozmówców - liczyć znajomi i członkowie rodziny byłego już komendanta. Wniosek o sprawdzenie tych informacji trafił do prokuratorów w Zambrowie, ale ci poprosili o wyłączenie ze sprawy - mówi prokurator okręgowy z Łomży - Tomasz Wilk. Jak tłumaczyli przez wiele lat współpracowali z byłym komendantem i nie chcieli być posądzani o stronniczość. Dlatego sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Kolnie.
Według informacji przekazanych przez biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku sprawę byłego komendanta badali funkcjonariusze Wydziału Kontroli. Sprawdzali ją także policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji i nie dopatrzyli się nieprawidłowości. Były szef zambrowskiej Policji jest teraz komendantem w Wysokiem Mazowieckiem. Nie chciał komentować tej sprawy.