Rozpoczął się proces byłego wiceprezydenta Łomży
Wyjaśnienia oskarżonych wypełniły pierwszy dzień procesu byłego wiceprezydenta Łomży Marcina Sroczyńskiego i Jana K. - urzędnika tamtejszego ratusza. Sąd Rejonowy w Ostrowi Mazowieckiej mógł zacząć rozpatrywać sprawę dopiero przy trzecim podejściu, ponieważ najpierw o odroczenie wnioskowali obrońcy oskarżonych, a za drugim razem okazało się, że na wykupionych wcześniej wczasach przebywa jeden z adwokatów.
Obaj oskarżeni o przekroczenie uprawnień przy wydawaniu decyzji na budowę hipermarketu u zbiegu ulicy Sikorskiego z Aleją Legionów, nie przyznali się do winy. Prokuratura białostocka zarzuciła im, że wydali zgodę na budowę sklepu należącego do jednej z międzynarodowych sieci, niezgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego. Ma on być większy niż dopuszczalna powierzchnia zabudowy tego typu ustalona w planie zagospodarowania przestrzennego i mieć inną, od dopuszczonej, elewację.
Zarówno Marcin Sroczyński, jak i Jan K. zgodnie wyjaśnili, że przepisy, na których opiera swoje oskarżenie prokurator, zaczęły obowiązywać kilka miesięcy po wydaniu zgody na budowę sklepu w obecnym kształcie, zaś sprawy estetyki elewacji nie da się obiektywnie ocenić, więc ich oskarżanie o cokolwiek jest bezpodstawne.
Podczas następnego posiedzenia, wyznaczonego za dwa tygodnie, skład sędziowski zamierza przesłuchać świadków.
Niezależnie od tego Marcina Sroczyńskiego czekają kolejne wizyty w sądzie w Ostrowi - w październiku rozpocznie się tam rozprawa, w której jest on oskarżany wspólnie ze swoim zwierzchnikiem - byłym Prezydentem Łomży - o nieprawidłowości przy sprzedaży jednej z miejskich działek przy ul.Poligonowej.