Łomżyńska prokuratura podtrzymuje zarzuty w sprawie wypadku w Woli Zambrowskiej
Do 3 lat więzienia grozi dwóm pracownikom białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Prokuratura Okręgowa w Łomży podtrzymała zarzuty związane z wypadkiem w Woli Zambrowskiej. Zginęło wtedy sześciu mężczyzn. Do zdarzenia doszło w lutym ubiegłego roku na drodze krajowej nr 66. Bus wpadł w poślizg na zakręcie i zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym.
W miejscu, w którym doszło do wypadku, na drogę wypływała woda z posesji i zamarzała. Zarzuty w tej sprawie usłyszeli drogomistrz i kierownik robót. Pierwszy za niedopełnienie obowiązków związane z nadzorem nad odcinkiem drogi krajowej nr 66. Przez długi okres nie podejmował działań, żeby woda nie wypływała na drogę.
Kierownik robót usłyszał podobny zarzut, ale jest to związane z nieodpowiednim wybudowaniem zjazdów z posesji. "Nie zachowano standardów wymaganych przez odpowiednie przepisy" - mówi prokurator Beata Polak z Prokuratury Okręgowej w Łomży.
Sprawa odpowiedzialności kierowców została umorzona. Prokuratura nie wyklucza postawienia zarzutów kolejnym osobom związanym z przebudową odcinka drogi krajowej nr 66.