Śliski poranek na drogach
Na śliskiej nawierzchni doszło wypadku w miejscowości Jeziorko na drodze 668 z Łomży do Jedwabnego. Około 6.30 kierowca nissana stracił panowanie nad autem, które ostatecznie dachowało. 39-letni mężczyzna prowadzący samochód w ciężkim stanie odwieziony został do szpitala.
Z powodu śliskiej nawierzchni na drodze krajowej 63 kilometr za Łomżą jadąc w kierunku Zambrowa w poprzek jezdni stanął TIR. W niego uderzył nadjeżdżający polonez. Na szczęście nikomu nic się nie stało, lecz droga w miejscu kolizji była całkowicie zablokowana. Teraz jest już ruch wahadłowy. Takie utrudnienie może potrwać około godziny.
Pięć kilometrów na drodze 64 od Wizny do Białegostoku 30-letnia kobieta prawdopodobnie ok. godz. 7. rano nie dostosowała prędkości do warunków na drodze. Policja wstępnie ustaliła, że jezdnia była lekko oblodzona i śliska, więc auto kia rio wypadło z trasy do rowu. Kierującą bez większych obrażeń odwieziono do szpitala w Łomży.