Słodkie przekąski znikną ze szkół?
Czy to koniec sprzedaży w szkołach lizaków i cukierków ze sztucznymi barwnikami? Podlaski kurator oświaty zalecił dyrektorom, by zniknęły z półek sklepików. Składniki kolorowych słodyczy źle wpływają na zachowanie uczniów. Dzieci po ich zjedzeniu są nadpobudliwe i nie umieją się skupić na lekcjach.
Nauczyciele nieoficjalnie przyznają, że to walka z wiatrakami - bo wielu rodziców pozwala swoim dzieciom na jedzenie sztucznych słodyczy.
To, jakie słodycze sprzedawane są w sklepikach, kontroluje też podlaski Sanepid. W niektórych szkołach w regionie za przynoszenie chipsów i słodyczy do szkoły grozi obniżenie oceny z zachowania.