Sąd Okręgowy w Łomży orzekł wygaszenie mandatu jednego z radnych
Mimo orzeczenia sądu nadal bez zmian w radzie miasta i gminy w Stawiskach. Sąd Okręgowy w Łomży orzekł wygaszenie mandatu jednego z radnych i ponowne wybory samorządowe (czyli ponowne przeliczenie wyników tych listopadowych). Z orzeczeniem tym nie zgadza się przewodnicząca obwodowej komisji wyborczej w Stawiskach, która odwołała się od niego do sądu apelacyjnego w Białymstoku. Autorka odwołania uważa, że łomżyński sąd otwierając kopertę z głosami, aby je przeliczyć, naruszył ordynacje wyborczą.
"Komisja zliczyła głosy prawidłowo, a jeśli protokół nie zgadza się z kartami do głosowania, to nie wiadomo w jakich okolicznościach to nastąpiło"- twierdzi przewodnicząca tejże komisji. Wśród sugestii jak mogło do tego dojść poza łomżyńskim sądem, wskazuje ona także na drugi okres, kiedy komisja nie miała kontroli nad głosami - wówczas, gdy były one w depozycie u burmistrza, który był wśród autorów protestu wyborczego.
Prawdopodobnie ostateczne orzeczenie sądu apelacyjnego nie zapadnie wcześniej niż w przyszłym miesiącu i do tego czasu nie ma podstaw, żeby wygasić mandat radnemu, który zdaniem łomżyńskiego sądu sprawuje go wbrew prawu.