Ile kosztują bagna? Absurdalne wyceny parków narodowych
Ile kosztują Tatry, jezioro Wigry czy nadbiebrzańskie bagna? Nad odpowiedzią na to pytanie od kilku dni głowią się dyrektorzy 23 parków narodowych. Ministerstwo Środowiska, by wypełnić przepisy ustawy o rachunkowości nakazało im oszacowanie administrowanych terenów. Stało się to po kontroli Najwyższej Izby Kontroli, która zwróciła uwagę na niewypełnianie ustawowego obowiązku.
"Nie da się oszacować wartości ekonomicznej obszarów chronionych" - mówi dyrektor Białowieskiego Parku Narodowego Zdzisław Szkiruć, choć przyznaje, że nie może zignorować polecenia ministra. Dlatego za kilka dni zamierza ogłosić przetarg, który pozwoli wyłonić wykonawcę wyceny parku. I najprawdopodobniej na tym się skończy, bo BPN nie ma pieniędzy, które mógłby przeznaczyć na ten cel. Szacuje się, że fachowa wycena może kosztować kilkaset tysięcy złotych.
Z absurdalności zapisów zdaje sobie sprawę Najwyższa Izba Kontroli, ale jak mówi jej rzecznik Paweł Biedziak - prawo nie pozwala na inne decyzje. Albo parki oszacują swój majątek, albo Ministerstwo Środowiska wymusi na Ministerstwie Finansów zmianę przepisów ustawy o rachunkowości.
To jednak może okazać się dość trudne, bo do Ministerstwa Finansów nadal nie dotarła precyzyjna prośba z Ministerstwa Środowiska w tej sprawie. I tak, do czasu rozwiązania problemu legislacyjne, dyrektorzy parków respektując obowiązujące prawo, muszą podjąć próbę wycenienia swoich terenów.