Dzień św. Franciszka w łomżyńskiej "Wecie"
Była dobra zabawa, ale też zbiórka dla potrzebujących. Łomżyńska "Weta" po raz kolejny obchodziła dziś święto szkoły. Przedszkolaki przyniosły karmę dla psów, uczniowie z zaprzyjaźnionych szkół - efekty własnych zbiórek, gospodarze przygotowali kulinaria i liczne atrakcje. Bohaterami dnia Świętego Franciszka byli "bracia mniejsi" czyli zwierzęta - od psów i kotów, aż po pająki, węże i jaszczurki.
"Myślę, że ta impreza ma przede wszystkim walor wychowawczy - nie na zasadzie wykładów i przemówień, ale obcowania ze zwierzętami, które w przyszłości będą pacjentami moich uczniów" - mówi dyrektor Zespołu Szkół Weterynaryjnych w Łomży, Albina Galik- Chojak.
Na szkolnym podwórku można było m.in. zobaczyć, jak tresuje się psy policyjne i cywilne. Młodzi jeźdźcy dali pokaz swoich umiejętności, a weterynarze udzielali darmowych porad. Podczas festynu "Pupile Wety" tradycyjnie zbierano także pieniądze. Tym razem wszystkie wpłaty oraz wpływy z loterii i przygotowanych kulinariów przeznaczone będą na pomoc dla powodzian.