Na wieczny plener odszedł Kazimierz Lemański
Miesiąc temu ceniony nauczyciel plastyki i malarz z kręgu Galerii N dowiedział się, że jest chory na raka. Dziś w nocy odszedł do wieczności. Uroczysta msza św. żałobna rozpocznie się o godz. 10 w sobotę, 17 marca 2007 r. w kościele pw. Bożego Ciała w Łomży.
- Był wspaniałym i uczynnym człowiekiem - wspomina malarza Teresa Matuszelańska, współzałożycielka działającej od 1993 r. przy Klubie Garnizonowym Galerii N. - Urodzony społecznik, bardzo pomagał przy organizacji naszych plenerów. Służył radą, pomocą i doświadczeniem początkującym malarzom amatorom.
Brał udział w licznych plenerach malarskich krajowych i międzynarodowych. Jego prace były prezentowane na wystawach zbiorowych w Łomży, Białymstoku, Warszawie, Bydgoszczy, Gdyni, Skierniewicach, Ciechanowie, Zambrowie, Górowie Iławeckim oraz na wystawach indywidualnych w Łomży, Zambrowie, Piątnicy i Grajewie. Uzyskiwał wyróżnienia i nagrody, m.in. nagrodę Burmistrza Górowa Iławeckiego. W roku 2003 zajął trzecie miejsce w kategorii rysunku na XVI Przeglądzie Twórczości Plastycznej "Wojsko Polskie 2003" w Gdyni.
"Będziemy Go wspominać jako wspaniałego pedagoga, niezastąpionego kolegę z osowieckich plenerów, ale przede wszystkim jako osobę twórczą, poszukującą nowych ścieżek artystycznych" - piszą w pośmiertnym komunikacie przyjaciele malarza z Regionalnego Ośrodka Kultury i Galerii N.
- Miał chyba najpiękniejszą, pieczołowicie pielęgnowaną działkę na Zawadach - wzdycha Teresa Matuszelańska. - Ta wiosna przyniosła mu inne kwiaty...
Mirosław R. Derewońko