Kilkanaście litrów krwi oddali uczniowie „Wety” w Łomży
Trzydzieścioro uczniów Zespołu Szkół Weterynaryjnych i Ogólnokształcących w Łomży oddało krew w akcji zorganizowanej w ich szkole. "To niedużo" - zauważa opiekun szkolnego koła Honorowych Dawców Krwi Lech Śleszyński - "ponieważ odeszli już uczniowie klas maturalnych". W październiku ubiegłego roku ponad 70 uczniów oddało w sumie ponad 30 litrów krwi.
"Akcji krwiodawstwa w szkołach nie przeprowadza się zimą, ponieważ wówczas wielu dawców trafia bezpośrednio do oddziału stacji w szpitalu, a nie chcemy, by ten najcenniejszy z leków się zmarnował" - wyjaśnia szefowa tej placówki dr Anna Ogrodnik-Wycik. "Co innego latem. Krwiodawców ubywa, a krwi o tej porze roku potrzeba więcej. Dlatego też staramy się trafić do tych, którzy mają problemy z dotarciem do nas i do tych, którzy krew oddają pierwszy raz".
Takich, którzy oddawali krew po raz pierwszy jest w łomżyńskiej "Wecie" sporo - większość dopiero niedawno ukończyła 18 lat, co jest jednym z wymogów niezbędnych, żeby zostać krwiodawcą. Przez ostatnie 10 lat uczniowie tej szkoły oddali honorowo ponad 500 litrów bezcennego "leku" ratującego życie innym.