wiadomość pochodzi ze strony: www.radio.bialystok.pl
Pracujące dzieci
Myją szyby w samochodach, roznoszą ulotki reklamowe, a nawet wykonują drobne roboty na budowach - tak najczęściej zarabiają w wakacje białostockie dzieci. Jak mówi policja jest to nielegalne. Ale mimo to co raz więcej dzieci zarabia właśnie w taki sposób. "Myjąc samochodowe szyby w ciągu sześciu godzin potrafię zarobić nawet 50 złotych" - powiedział nam ośmioletni Piotr. Dzieci mogą pracować jeżeli mają skończone 15 lat i przyuczają się do zawodu lub gdy są zatrudnione sezonowo.
"Jednorazowo wykonywaną czynność nie można nazwać pracą" - powiedział Jan Matulewicz Zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Białymstoku. Dzieci poniżej 15 roku życia mogą być zatrudniane jedynie w zawodach artystycznych, reklamowych, sportowych i kulturalnych. Ale zawsze pracodawca musi o zgodę zapytać opiekuna dziecka, dyrektora szkoły i zgłosić to inspektorowi pracy.
