Już planują Via Baltica przez Łomżę...
Wczoraj w siedzibie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Białymstoku otworzono oferty na opracowanie dokumentacji projektowej do decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (DŚU) na budowę drogi ekspresowej S – 61 (Via Baltica) na odcinku Ostrów Mazowiecka - Łomża - Stawiski – Szczuczyn. - Sądzę, że dokumenty te będziemy mieć pod koniec listopada tego roku – mówił Jerzy Doroszkiewicz, dyrektor białostockiego oddziału GDDKiA. Z przedstawionego przez Doroszkiewicza harmonogramu wynika, że faktyczna budowa obwodnicy Łomży będącej w ciągu Via Baltica – jeśli będą pieniądze – mogłaby rozpocząć się w drugiej połowie 2013 roku. Wcześniej drogowcy planują budowę obwodnic Stawisk i Szczuczyna, bo ich finansowanie zapisane jest w Programie Operacyjnym Rozwój Polski Wschodniej.
Jerzy Doroszkiewicz, dyrektor białostockiego oddziału GDDKiA, dziś w łomżyńskim ratuszu spotkał się z prezydentem Łomży, starostą łomżyńskim i wójtami gmin Łomża i Piątnica. Jak przekonywał podczas specjalnej konferencji prasowej najważniejszym w tej chwili zadaniem, w którym GDDKiA mogą wesprzeć także samorządowcy i politycy, jest zapewnienie finansowania budowy nowej drogi ekspresowej S-61.
- O to prosiłem aby zrobić wszystko by ten projekt został wpisany na listę programu Infrastruktura i Środowisko w następnych etapie finansowym (2016-2020 – dop.red.) – mówił Doroszkiewicz.
W tej chwili finansowanie z „naszego” odcinak S-61 mają tylko obwodnice Stawisk i Szczuczyna. Pieniądze na ich realizacja mają pochodzić programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Co prawda kilka tygodni temu zarząd województwa podlaskiego apelował do zarządzającego programem Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, aby wobec październikowej decyzji rządu o ustaleniu nowego przebiegu Via Baltica (nie przez Białystok, a przez Łomżę) pieniądze te przenieść na modernizacje dróg wojewódzkich, ale jak podkreślał dyrektor Doroszkiewicz „nic mu nie jest wiadomym o tym, że te obwodnice z planu miałyby wypaść”.
- Przygotowujemy się aby realizację obwodnic Stawisk i Szczuczyna rozpocząć w 2012 roku – mówi Doroszkiewicz, dodając że będą to drogi dwujezdniowe w klasie S.
Białostocki oddział GDDKiA planami budowy Via Baltica podzielił się już z oddziałem warmińsko-mazurskim. „My” mamy planować i robić odcinek od obwodnicy Ostrowi Mazowieckiej przez Łomżę do Szczuczyna i od Raczek (obwodnica Augustowa) przez Suwałki do granicy z Litwą, a „oni” od Szczuczyna przez Ełk do Raczek.
Przybliżając plany dotyczące budowy łomżyńskiej części S-61 dyrektor białostockiego oddziału GDDKiA mówił, o ogłoszonym już opracowanie dokumentacji projektowej do decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (DŚU) na budowę drogi ekspresowej S – 61 (Via Baltica) na odcinku Ostrów Mazowiecka - Łomża - Stawiski – Szczuczyn. Dokument ma być gotowy w listopadzie tego roku, a na przełomie trzeciego i czwartego kwartału 2011 powinna być wydane decyzja środowiskowa, tak by w połowie 2013 roku mieć już pozwolenie na budowę. Jeśli to by się udało, a międzyczasie udałoby się także załatwić finansowanie pozostałych odcinków S-61: Ostrów Mazowiecka - do obwodnicy Łomży długości ok. 37 km, obwodnica Łomży - dł. ok. 25 km, i od obwodnicy Łomży do Szczuczyn (z wyłączeniem obwodnicy Stawisk) dł. ok. 35 km, realizacja poszczególnych odcinków mogłaby się zaczynać.
- Sama obwodnica Łomży w takim wypadku miałaby szansę na realizacje najwcześniej w latach 2013 – 2015 – o ile będą pieniądze – mówił Jerzy Doroszkiewicz.
Dyrektor białostockiego oddziału GDDKiA podkreślał, że plany budowy obwodnicy Łomży w ciągu drogi S-61 zakładają także połączenie jej z drogami krajowymi 63 Łomża – Zambrów i 64 Piątniaca - Białystok i że oba odcinki miałyby zostać zrealizowane jednocześnie z budową właściwej obwodnicy.
