Łomżyńscy gimnazjaliści powyżej średniej... ale
Nieco lepsze wyniki niż w kraju i w województwie podlaskim otrzymali uczniowie ostatnich klas łomżyńskich gimnazjów. W kwietniu ponad tysiąc gimnazjalistów w Łomży przystąpiło do składającego się z dwóch części egzaminu gimnazjalisty. Od wyników tego egzaminu w dużej części zależy w której szkole uczeń będzie mógł kontynuować naukę. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łomży, która egzamin przeprowadzała, podała wyniki.
W Łomży średnio w części humanistycznej gimnazjaliści uzyskiwali wynik 32,03 punktów, a w części matematyczno-przyrodniczej 26,20 punktów na 50 możliwych. To nieco lepiej niż średnia wojewódzka i średnia krajowa i trochę gorzej niż w Białymstoku, Olsztynie czy Ostrołęce.
Najsłabiej w województwie podlaskim część humanistyczna egzaminu wypadła w tym roku w powiecie łomżyńskim, a matematyczno- przyrodnicza w sejneńskim.
Co sprawiło gimnazjalistom najmniej, a co najwięcej trudności?
W części humanistycznej najłatwiejsze dla uczniów okazało się wyszukanie informacji w podanym tekście. Najtrudniejsze natomiast było posługiwanie się pojęciami z poetyki. Znaczną trudność sprawiało też wskazanie kontekstu historycznego oraz napisanie rozprawki, szczególnie w zakresie uzasadniania postawionej tezy oraz budowania wypowiedzi poprawnej pod względem językowym, ortograficznym i interpunkcyjnym.
W części matematyczno-przyrodniczej wielu uczniów potrafiło poprawnie wyszukać i odczytać informacje przedstawione na wykresie. Najtrudniejsze okazało się zrozumienie przedstawionej w zadaniu sytuacji problemowej związanej z obliczeniem objętości graniastosłupa prostego o podstawie trapezu równoramiennego. Znaczną trudność w tym zadaniu sprawiło obliczenie liczby na podstawie danego jej procentu.
Z zadaniami z części humanistycznej lepiej poradziły sobie dziewczęta (uzyskały średnio 33,62 punktu; chłopcy otrzymali średnio 29,39 punktu), w części matematyczno-przyrodniczej nieznacznie lepsi okazali się chłopcy (uzyskali średnio 25,77 punktu, a dziewczęta otrzymały średnio 24,83 punktu).
Najsłabiej w województwie podlaskim część humanistyczna egzaminu wypadła w tym roku w powiecie łomżyńskim, a matematyczno- przyrodnicza w sejneńskim.
Co sprawiło gimnazjalistom najmniej, a co najwięcej trudności?
W części humanistycznej najłatwiejsze dla uczniów okazało się wyszukanie informacji w podanym tekście. Najtrudniejsze natomiast było posługiwanie się pojęciami z poetyki. Znaczną trudność sprawiało też wskazanie kontekstu historycznego oraz napisanie rozprawki, szczególnie w zakresie uzasadniania postawionej tezy oraz budowania wypowiedzi poprawnej pod względem językowym, ortograficznym i interpunkcyjnym.
W części matematyczno-przyrodniczej wielu uczniów potrafiło poprawnie wyszukać i odczytać informacje przedstawione na wykresie. Najtrudniejsze okazało się zrozumienie przedstawionej w zadaniu sytuacji problemowej związanej z obliczeniem objętości graniastosłupa prostego o podstawie trapezu równoramiennego. Znaczną trudność w tym zadaniu sprawiło obliczenie liczby na podstawie danego jej procentu.
Z zadaniami z części humanistycznej lepiej poradziły sobie dziewczęta (uzyskały średnio 33,62 punktu; chłopcy otrzymali średnio 29,39 punktu), w części matematyczno-przyrodniczej nieznacznie lepsi okazali się chłopcy (uzyskali średnio 25,77 punktu, a dziewczęta otrzymały średnio 24,83 punktu).
