Szkolenie Nowogród 2006
W dniach 23-24 września 2006 r uczestniczyłyśmy w szkoleniu Niezdrowy styl życia w chorobie nowotworowej" - JAK RADZIĆ SOBIE ZE STRESEM ZŁOŚĆ POKONAĆ STRES
ZŁOŚĆ
Jest emocją .
Jest naturalną reakcją na rzeczy, które dzieją się w nas lub wokół nas. Czasami mamy trudności z odkryciem tego, co wywołało naszą złość, ale fakt, że reagujemy na coś złością pomaga nam uświadomić sobie, co w danej sytuacji, danym czasie jest dla nas niedobre, co nas zraniło.
Jest źródłem odkryć.
Jeśli osoba nauczy się wierzyć swojemu uczuciu złości i wyraża ją z respektem dla innych, osoba ta może być w stanie zidentyfikować, co spowodowało jej złość i jakie jest jej prawdziwe źródło.
Jest normalna i właściwa.
Złość jest normalną i pozytywną reakcją w stosunku do tych, którzy, wywołali to uczucie.
Jest częścią asertywnego zachowania.
Jest drogą, aby podnieść poczucie własnej wartości przez bycie otwartym i bezpośrednim na temat swych uczuć. Jest ryzykiem, ale jest równocześnie drogą do wytyczania swoich granic w relacji z innymi. Jest informacją dla innych, w jakich sytuacjach jesteś zły.
Jest darem.
Ponieważ efektywna złość jest krótka i zmierzająca do celu, otwarta i bezpośrednia – wiesz, gdzie “stoisz” i to samo wie ta druga osoba. Masz możliwość, żeby rozwiązać problem i porozmawiać na temat, co rzeczywiście cię dotknęło. Przez to, że odkrywam siebie przez drugą osobę, bardziej się do niej zbliżam.
Jest zdrowym uwolnieniem energii.
Tłumienie złości zużywa bardzo dużo energii. Jeśli zużywasz całą energię na tłumienie swoich emocji, prawdopodobnie będziesz się czuł ciągle zmęczony, znudzony i nie swój.
Jest forma obrony siebie.
Jeśli nie wyrażasz swojej złości otwarcie, bezpośrednio i z respektem możesz zacząć zniekształcać wyrażania złości, a to spowoduje, że inni zaczną odsuwać się od ciebie.
POKONAĆ STRES
Czym jest stres?
Jak go rozpoznać i opanować? Skąd się bierze i co zrobić, gdy dokucza nam szczególnie mocno? Jak sprawić, by walka ze stresem nie była zbyt stresująca sama w sobie?
Jaką rolę pełni stres?
“Jestem ostatnio zestresowana.” “Nie stresuj się.” “To wszystko przez stres”.
Stres. Już samo to słowo powoduje napięcie. Słowo obcego pochodzenia, choć niby oswojone i udomowione. Jest w nim jednak coś niepokojącego, ostrego, bezwzględnego. Niesie zapowiedź trudności i przykrości. Większość ludzi nie lubi tego słowa. Niemniej stres istnieje. Towarzyszy organizmom żywym codziennie.
Każda, nawet drobna, niekoniecznie negatywna zmiana, wywołuje napięcie: niemożność kupienia ulubionych bułeczek na śniadanie, awans, niespodziewani, choć kochani goście, możliwość spóźnienia się na spotkanie, zagubienie ważnego numeru telefonu czy nagła ulewa, gdy pranie właśnie schnie na balkonie.
Czasami, jak to w życiu, dotykają nas ciężkie doświadczenia i – chcąc, nie chcąc – stajemy się uczestnikami wydarzeń o charakterze katastrof czy życiowych tragedii. W takich sytuacjach stres z roli drugoplanowej wyskakuje na sam środek sceny – przestaje się czaić i zaczyna nami rządzić.
Warto jednak sobie uświadomić, że stres jest przy nas na dobre i na złe. Jest nieodłącznym towarzyszem życia, w pewnym sensie jest zatem czymś naturalnym.
Termin “stres” przeniknął do naukowego języka psychologicznego, a stamtąd do języka potocznego z dziedziny materiałoznawstwa i nauk inżynieryjnych. Jego łaciński źródłosłów oznaczał oddziaływanie fizyczne na jakiś przedmiot: ciśnienie, ucisk, nadmierne obciążenie materiału. Pojęcie stresu wywiódł z fizyki w I połowie XX wieku Hans Selye, węgierski profesor medycyny na uniwersytecie w Montrealu.
Autorzy pierwszych koncepcji stresu psychologicznego definiowali to zjawisko w kategoriach zewnętrznych bodźców i obciążeń. Siły negatywnie oddziałujące na jednostkę zostały nazwane stresorami. Uważano, że stres to cecha świata zewnętrznego niezależna od człowieka [ bodziec, sytuacja, wydarzenie, albo silna reakcja organizmu na szkodliwe oddziaływanie z zewnątrz.
Reakcje występujące w sytuacji stresowej są bardzo silne i przynajmniej w fazie początkowej nieuświadamiane. Jak wynika z badań, nawet codzienne, drobne i nieuniknione napięcia potrafią kumulować się do bardzo wysokiego poziomu
Obecnie czołowi badacze uważają, że to właśnie piętrzenie się codziennych drobnych przykrości, a nie jakieś wyjątkowe trudności stanowią rzeczywistą przyczynę stresu.
Czy stres jest czymś jednoznacznie złym?
Przecież w sytuacji awaryjnej – chociażby w przypadku ratowania mienia czy życia, a nawet zdawania trudnego egzaminu – to właśnie stres powoduje, że potrafimy dokonać prawdziwych wyczynów. Okazuje się, że w pewnych dawkach lub sytuacjach stres[ rozumiany jako stan napięcia, pobudzenia ] jest wprost niezbędny. Rozróżniamy więc stres pozytywny i negatywny.
Zbyt mała dawka napięcia niesie ryzyko stresu wynikającego z nudy, monotonii i braku stymulacji. Nuda jest bardzo stresująca. Okazuje się, że do szczęścia potrzebujemy pewnej dawki napięcia. Zbyt dużo stresu prowadzi do nerwowości, niezadowolenia, frustracji, wyczerpania, chronicznego zmęczenia, pogorszenia zdrowia i reakcji z otoczeniem [ konflikty ].
Możemy mówić zatem o optymalnym poziomie pobudzenia, ale nie każdy określi go jako “stres”, bo dla większości stres pojawia się wówczas, gdy wzbudzone zostają negatywne odczucia. W stanie pobudzenia optymalnego nie doświadczamy nieprzyjemnych odczuć, jesteśmy natomiast w stanie poszukiwać nowych doznań i rozwiązań, podchodzić twórczo do problemów, angażować się w to, co robimy.
Jednym ze wskaźników dobrego zarządzania stresem w swoim życiu może być odpowiedź
na pytanie – czy jestem w stanie zregenerować siły w ciągu doby, czy też potrzebujemy na to dłuższego czasu? Jeśli nie, to prawdopodobnie funkcjonujesz w warunkach nadmiernego stresu.
Polski psycholog Jan Strelau zdefiniował stres jako stan, który charakteryzują silne negatywne emocje [ lęk, złość, strach, wrogość ] wywołujący zmiany fizjologiczne
i biochemiczne, ewidentnie przekraczający możliwości jednostki do poradzenia sobie z sytuacją. Na pewno nie można mówić o jakimś jednym, wspólnym dla wszystkich, poziomie krytycznym stresu. Nawet na katastrofy i życiowe dramaty reagujemy różnie, a cóż dopiero, gdy chodzi o uciążliwości dnia powszedniego.
Skąd wiemy, że “jesteśmy w stresie”? Lista negatywnych symptomów jest bardzo długa i zróżnicowana.
Do najczęściej występujących można zaliczyć następujące objawy:
• zmiany w sposobie odczuwania: irytacja, lęki, ataki paniki, poczucie winy, poczucie
beznadziejności, cynizm, nadmierny krytycyzm, zmienność nastrojów, agresja,
depresyjność,
• zmiany w sposobie myślenia: niemożność koncentracji, trudności z podejmowaniem
decyzji i wydawaniem opinii, utrata pewności siebie, nieuzasadnione zmęczenie,
pogorszenie pomięci, poczucie presji i permanentnego braku czasu, “zawężenie
świadomości” czyli koncentracja na negatywach, niedostrzeganie innych sposobów
działania, poczucie braku perspektyw,
• pogorszenie stanu zdrowia fizycznego: napięcie i wynikające z tego bóle mięśni oraz
stawów, pocenie się, niedokrwienie rąk i stóp, palpitacje, kłopoty gastryczne, bóle głowy,
kłopoty z oddychaniem,
• zmiany w zachowaniu - ogólne rozchwianie uzewnetrzniające się jako: nadmierne
zapotrzebowanie na sen lub bezsenność, zbyt duża ilość pracy albo unikanie jej,
odsunięcie się od innych i unikanie życia towarzyskiego bądź sztywna potrzeba ciągłego
przebywania z ludźmi, brak lub nadmierny apetyt, konfliktowość, zwiększone
zapotrzebowanie na używki, sięganie po środki uspokajające.
Z badań wynika, że reakcja stresowa jest wieloetapowa.
Selye wyróżnił 3 zasadnicze etapy. Przebiegają one na tyle szybko, że nie jesteśmy w stanie ani świadomie zarejestrować ani opanować tych gwałtownych przemian zachodzących w naszym ciele i psychice. Celem tego łańcucha reakcji jest utrzymanie osobnika przy życiu za wszelką cenę – czy to na ataku, obrony, czy też ucieczki.
3 etapy reakcji stresowej:
1. Reakcja alarmowa – błyskawiczny wzrost gotowości bojowej następujący po
zadziałaniu bodźca. Skokowo rośnie poziom hormonów stresu.
2. Stadium odporności - stan przystosowywania organizmu do nowej sytuacji i obrony przed nadmiernym stresem. Etap ten nie może trwać zbyt długo, gdyż procesy
biorące w nim udział nie są obojętne dla zdrowia. Neutralizacja pobudzenia jest
ogromnie wyczerpującym zadaniem. Może dojść do poważnego zaburzenia równowagi
w organizmie.
3. Stadium wyczerpania – mechanizmy obronne załamują się, zasoby organizmu są na
wyczerpaniu, procesy fizjologiczne słabną lub nawet zatrzymują się. Dzieje się tak,
gdy stres trwa zbyt długo albo gdy stresor jest zbyt silny.
Badania pokazują, że przejście przez ciężkie doświadczenia w pewnych okolicznościach wzmacnia. Wydaje się też, że można nauczyć się nieulegania stresowi, a nawet radzenia sobie z coraz to większymi obciążeniami, jeśli mamy wcześniejszą zaprawę. W oparciu o wyniki badań stwierdzono, że:
* trudne doświadczenia wzmacniają, ale lepiej – o ile to możliwe – tak zarządzać
stresem w swoim życiu, by nie serwować sobie zbyt wielu silnych wrażeń
równocześnie,
* możliwość “złapania oddechu” i regulacji sił wydaje się zasadnicza w zwiększeniu
odporności na stres. Nasze zdrowie psychiczne psuje nie tylko samo wydarzenie, co
kumulacja wrażeń,
* w sytuacjach trudnych konieczne jest zapewnienie sobie wsparcia. Najlepiej, jeśli
to będzie osoba,
* która wie jak przejść przez dane doświadczenie,
* szczególnie silny efekt daje przekonanie, że z sytuacją trudną można sobie poradzić.
Zwykle kształtuje się ono poprzez własne doświadczenia i stopniowe uczenie się
życia.
* najbardziej skutecznym sposobem na zachowanie dobrego samopoczucia jest prewencja
czyli umiejętność jak najwcześniejszego chronienia swojego zdrowia psychicznego
przed dewastacją.
* działań prewencyjnych można się nauczyć, gdyż wiele mechanizmów sterujących naszym zdrowiem psychicznym już odkryto.
Koszty stresu.
Wielu specjalistów wskazuje na istotne związki stresu z różnymi chorobami somatycznymi. Do schorzeń stresopochodnych zaliczają się: alergie, migreny, przeziębienia i ogólny spadek odporności, nadciśnienie, schorzenia kręgosłupa, astma, stany zapalne, choroby serca [ zawały] i krążenia [ udary mózgu], wrzody, zwiększony poziom cukru i cholesterolu we krwi, ostry syndrom napięcia przedmiesiączkowego.
W stresie pogarsza się też zdrowie psychiczne, a pewne symptomy mogą osiągnąć rozmiary zaburzenia. Odnosi się to do takich objawów jak: poczucie ciągłego zmęczenia, zwiększony poziom lęku, fobie, nerwice, depresje, pracoholizm oraz wypalenie zawodowe.
Opracowała
Kazimiera Frączek