System wod-kan realizowany jest zgodnie z planem, ale...
Ponad 15 milionów złotych – tyle kosztuje realizowany właśnie w Łomży i okolicznych gminach system wodno-kanalizacyjny. Inwestycja w 75% jest współfinansowana pieniędzmi z Unii Europejskiej, a w pozostałej części przez samorządy Miasta Łomży, gminy wiejskiej Łomża i gminy Piątnica. Zgodnie z przyjętym harmonogramem ma być rozliczona do lutego przyszłego roku, a to oznacz, że wszelkie roboty techniczne powinny zakończyć się jesienią tego roku. Na środowej sesji prezydent Łomży uspokajał radnych, że opóźnień przy realizacji tego projektu nie ma.
Realizującym inwestycje firmom pozostało jeszcze wybudowanie m.in.: ponad dwóch kilometrów wodociągów, niemal tyle samo sieci kanalizacji ciśnieniowej i około 700 metrów różnych przyłączy do niej. Do tego musza zamontować 30 sztuk pompowni w gminie Łomża i wybudować ponad kilometr kanalizacji grawitacyjnej w Piątnicy. W samej Łomży prace prowadzone są jednocześnie w czterech miejscach - na ulicach Szosa Zambrowska, Poznańska, Wąska i Zdrojowa. Wszędzie budowa systemu wiąże się także z budowa lub modernizacja nawierzchni tych ulic.
Program PHARE 2001 SSG – w ramach którego prowadzone są inwestycje wodno-kanalizacyjne - jest programem wspierającym rozwój społeczno-gospodarczy. Sam projekt zakłada, że inwestycja w sposób widoczny wpłynie na rozwój miasta i okolic. Założono, że w okresie 2 lad od jej ukończenia powstanie na tym terenie 30 nowych firm, utworzonych zostanie 90 nowych miejsc pracy i znacznie przybędzie turystów.
Przez kolejne pięć lat Unia będzie monitorować Łomżę, jeśli określonych w założeniach efektów inspektorzy z Brukseli nie zauważą może okazać się, że całą kwotę trzeba będzie zwrócić.
Program PHARE 2001 SSG – w ramach którego prowadzone są inwestycje wodno-kanalizacyjne - jest programem wspierającym rozwój społeczno-gospodarczy. Sam projekt zakłada, że inwestycja w sposób widoczny wpłynie na rozwój miasta i okolic. Założono, że w okresie 2 lad od jej ukończenia powstanie na tym terenie 30 nowych firm, utworzonych zostanie 90 nowych miejsc pracy i znacznie przybędzie turystów.
Przez kolejne pięć lat Unia będzie monitorować Łomżę, jeśli określonych w założeniach efektów inspektorzy z Brukseli nie zauważą może okazać się, że całą kwotę trzeba będzie zwrócić.
