Siatkarki z Łomży jeszcze czekają na II ligę
Działacze Polskiego Związku Piłki Siatkowej nie podjęli jeszcze decyzji w sprawie dopuszczenie siatkarek Uczniowskiego Klubu Sportowego ”Jedynka” Łomża do drugoligowych rozgrywek. Wczoraj PZPS rozpatrywał protest łomżanek odnośnie rozegranego w Osięcinach koło Włocławka turnieju barażowego. Wówczas do awansu UKS”Jedynka” zabrakło seta, ale jak się później okazało w zespole Skarpy Toruń, która awansowała do II ligi, zagrały dwie nieuprawnione zawodniczki.
Trener łomżanek Mirosław Skawski domaga się dyskwalifikacji zespołu Skarpy Toruń i dopuszczenie do drugoligowych rozgrywek UKS „Jedynka” Łomża.
Wczoraj PZPS postanowił jednak odłożyć decyzję w tej sprawie. Działacze PZPS uzasadniają to brakiem dokumentów m.in. protokołu meczowego, który potwierdziłby, jakie siatkarki wystąpiły w tym turnieju. Związek czeka także na karty klubowe zawodniczek, które zdaniem działaczy z Łomży miały być nieuprawnione do gry w barażach.
Decyzja ma być podjęta w przyszłym tygodni, gdy te dokumenty dotrą do PZPS. Póki co zadecydowano, że nie odbędą się dwa najbliższe spotkania ligowe w których miała występować Skarpa Toruń.
Wczoraj PZPS postanowił jednak odłożyć decyzję w tej sprawie. Działacze PZPS uzasadniają to brakiem dokumentów m.in. protokołu meczowego, który potwierdziłby, jakie siatkarki wystąpiły w tym turnieju. Związek czeka także na karty klubowe zawodniczek, które zdaniem działaczy z Łomży miały być nieuprawnione do gry w barażach.
Decyzja ma być podjęta w przyszłym tygodni, gdy te dokumenty dotrą do PZPS. Póki co zadecydowano, że nie odbędą się dwa najbliższe spotkania ligowe w których miała występować Skarpa Toruń.
