Remont stadionu znowu opóźniony
Po raz kolejny odwleka się rozpoczęcie prac remontowych stadionu przy ul. Zjazd. Tym razem remontowe szyki „stadionoremontowymaczom” popsuła pogoda. W sierpniu ponoć w Gdyni bardo lało... dlatego w Łomży stadion będzie remontowany później.
Przypomnijmy: po unieważnieniu dwóch wcześniejszych przetargów, które miały wyłonić firmę, która za 3 mln zł przeprowadziłaby pierwszy etap remontu stadionu przy ulicy Zjazd, 27 lipca prezydent Łomży Jerzy Brzeziński podpisał z „wolnej ręki” umowę na remont stadionu z warszawską firma „Zielona Architektura. Wynegocjowana cena to 2 mln 999 tys zł. Jak wówczas informowało biuro prasowe ratusza rozpoczęcie robót zaplanowano na 7 sierpnia (2006 roku – dop. redakcja.), natomiast ich zakończenie na 30 października.
Jak nie trudno się domyśleć prace w wyznaczonym terminie nie ruszyły. Jak wówczas (9 sierpnia) tłumaczy przedstawiciel firmy prace na murawie boiska odłożone zostały do początku września by umożliwić rozegranie ŁKS-owi kilku drugoligowych spotkań. I choć faktycznie ekipy budowlane na murawę stadionu przez kolejne cztery tygodnie nie weszły... także piłkarzom ŁKS-u nie dano (PZPN) możliwości pokazania się przed własną publicznością.
Kolejnym twardym terminem został 4 września. I tu kolejna niespodzianka. W poniedziałek (4 września) na stadionie przy ul. Zjazd nie pojawił się nawet jeden z młotkiem do rozbijania zdezelowanej trybuny szalikowców... Dopytywanie o ekipy i sprzęt tych co mieli stadion zacząć remontować powodowało zaś spore zakłopotanie. Po kilku godzinach poszukiwań rzecznik prasowy ŁKS-u Marcin Trojanowski wreszcie dowiedział się - powtarzając za Siarą Siarzewskim - „co się stało, że się zesrało”. Otóż firma, która ma stadion wyremontować obecnie pracuje w Gdyni, a że tam w sierpniu lało, to pracy nie udało się zakończyć...
Na łomżyński stadion ekipy „stadionoremontowymaczy” mają dotrzeć natychmiast po tym jak tam zrobią to czego jeszcze nie zrobiły.
Jak nie trudno się domyśleć prace w wyznaczonym terminie nie ruszyły. Jak wówczas (9 sierpnia) tłumaczy przedstawiciel firmy prace na murawie boiska odłożone zostały do początku września by umożliwić rozegranie ŁKS-owi kilku drugoligowych spotkań. I choć faktycznie ekipy budowlane na murawę stadionu przez kolejne cztery tygodnie nie weszły... także piłkarzom ŁKS-u nie dano (PZPN) możliwości pokazania się przed własną publicznością.
Kolejnym twardym terminem został 4 września. I tu kolejna niespodzianka. W poniedziałek (4 września) na stadionie przy ul. Zjazd nie pojawił się nawet jeden z młotkiem do rozbijania zdezelowanej trybuny szalikowców... Dopytywanie o ekipy i sprzęt tych co mieli stadion zacząć remontować powodowało zaś spore zakłopotanie. Po kilku godzinach poszukiwań rzecznik prasowy ŁKS-u Marcin Trojanowski wreszcie dowiedział się - powtarzając za Siarą Siarzewskim - „co się stało, że się zesrało”. Otóż firma, która ma stadion wyremontować obecnie pracuje w Gdyni, a że tam w sierpniu lało, to pracy nie udało się zakończyć...
Na łomżyński stadion ekipy „stadionoremontowymaczy” mają dotrzeć natychmiast po tym jak tam zrobią to czego jeszcze nie zrobiły.
