Rozśpiewany jubileusz Magdy Sinoff
Magda Sinoff specjalnym koncertem „Nie tylko rock 'n' roll” podsumowała 25 lat pracy zawodowej. Przygotowała, repertuar od lat bliski jej sercu, z piosenkami Grażyny Łobaszewskiej na czele. Niektóre z nich zostały wykonane z wyjątkowymi gośćmi, instrumentalistami i wokalistami. Zaśpiewali też, również solo, podopieczni Magdy Sinoff ze Studia Wokalnego eMDeK. Koncert zakończyło chóralne 100 lat, a wokalistka już zapowiada kolejne działania płytowo-koncertowe.
Od ponad czterech lat Magdzie Sinoff towarzyszy podczas koncertów stały zespół w składzie: pianista Przemysław Zalewski (wcześniej Grzegorz Sekmistrz), gitarzysta Przemysław Kamiński, basista Artur Pawelczyk i perkusista Tomasz Swajda. Z takimi muzykami można pozwolić sobie na wiele, co potwiedziły występy grupy podczas Café Kultura, walentynkowy online w ubiegłym roku czy kolędowe. Na setlistę koncertu podsumowującego 25 lat pracy instruktorki w Miejskim Domu Kultury-Domu Środowisk Twórczych złożyły się więc utwory trudne i jednocześnie z najwyższej półki, co dało efekt końcowy w postaci urozmaiconego, a do tego perfekcyjnie wykonanego programu. Jego podstawą były, tak jak również w przypadku wcześniejszych koncertów tego składu, piosenki mistrzyni jubilatki, to jest Grażyny Łobaszewskiej: „Rycerz przegranych spraw“, „Kurkuma” czy „Nad rzeką marzeń“, w której w rolę Kuby Badacha wcielił się Łukasz Bojaczuk. Były też inne duety, ponieważ „Sambę na jedną nutę“ Magda Sinoff zaśpiewała z Julią Kuzyką, „Przeznaczenie“ z jego autorem Robertem Cichowiczem, a kolędowy „Opłatek pod gwiazdami“ Łobaszewskiej i Harlemu z Mariuszem Brzostowskim. Nie zabrakło również niespodzianki, to jest niezapowiedzianego występu jubilatki z Janiną Nasiadko, wokalistką Kapeli Kurpiowskiej Gminy Łomża, obejmującego „Dwa serduszka, cztery oczy”, śpiewane najpierw Mazowsze, później przez Annę Marię Jopek oraz słynne „Piejo kury piejo” Grzegorza z Ciechowa, czyli Grzegorza Ciechowskiego, zgłębiającego przed laty z ogromnym powodzeniem świat muzyki ludowej.
25-lecie nie było jakoś szczególnie podkreślane, ale liczna publiczność widziała doskonale z jakiej okazji przyszła w piątkowy wieczór do MDK-DŚT. – Ten czas minął mi w październiku, a ponieważ takie sprawy powinno się załatwiać do końca roku pomyślałam żeby zrobić koncert – mówi Magda Sinoff. – Koncert jak jeden z wielu, żeby spotkać się, a przy okazji świętować. Odezwałam się do wszystkich ludzi mi życzliwych, którzy wielokrotnie bywali na naszych koncertach, często też przychodzą na imprezy Miejskiego Domu Kultury i nam kibicują. Zaprosiłam również specjalnych gości: gitarzystów Rafała Mierzejewskiego i Rafała Wróblewskiego, z którymi graliśmy już na tej scenie 20 lat temu, Roberta Cichowicza, z którym miałam przyjemność nagrać piosenkę na jego płytę i Mariusza Brzostowskiego, z którym śpiewaliśmy, nawet ten sam utwór, podczas „Gwiazdki z nieba” dwa lata temu.
Nie mogło też zabraknąć wokalistów prowadzonego przez Magdę Sinoff Studia eMDeK: Kinga Chludzińska, Oliwia Szmitko, Aleksander Szymański, Kalina Luchcińska, Kinga Kossakowska, Roksana Ksepka i Marta Perkowska wspierali swą instruktorkę i menorkę w chórkach, a Oliwia Szmitko, jeden z największych obecnie talentów wokalnych, nie tylko na skalę MDK-DŚT, wykonała jako solistka, tylko z towarzyszeniem pianisty Przemysława Zalewskiego, „Kolędę dla nieobecnych”. Tak utalentowanych podopiecznych i wychowanków Magda Sinoff przez ćwierć wieku pracy miała znacznie więcej, a ich sukcesy trudno zliczyć.
– Myślę, że przez 25 lat było to jakieś 500 osób – zauważa Magda Sinoff. – Na tym koncercie również nie mogło zabraknąć wokalistów eMDeKu. Repertuar był bardzo trudny i wszechstronny, dlatego mogły pokazać się w nim osoby, które już z powodzeniem zaczynają śpiewać solo, ćwicząc na co dzień ze mną, ale również chórzyści – było to dla wszystkich wyzwanie, ale myślę, że sobie poradzili.
Dochodzą do tego setki koncertów w Łomży, w regionie i na terenie kraju, organizowana od ponad 20 lat charytatywna „Gwiazdka z nieba”, mający 15 edycji Ogólnopolski Festiwal Piosenki Filmowej i Musicalowej Soundtrack oraz płyty, z ostatnią „Łomżyńskie kolędowanie” na czele.
Magda Sinoff zamierza kontynuować te działania, ale chociaż praca pedagogiczna z dziećmi i młodzieżą jest jej nawiększą życiową pasją ma też inne plany, obejmujące nagrania i koncerty.
– Napisałam trochę piosenek dla dzieci, które może kiedyś ujrzą światło dzienne – zapowiada Magda Sinoff. – Natomiast nie jestem tak odważana, by pisać repertuar dla osób dorosłych, ale jeśli już działam odtwórczo, to wybieram utwory bardzo dobre pod względem słownym i muzycznym, tak jak to było dzisiaj. Współpracuję też na co dzień z bardzo dobrym składem muzyków, może więc zaczniemy koncertować regularnie, bo jak dotąd występujemy okazjonalnie: zagraliśmy na razie pięć koncertów z repertuarem rozrywkowym i trzy kolędowe, a chcemy grać więcej.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka-Chamryk