Młodzi pięściarze trenują w Łomży
Najlepsi młodzi bokserzy z kadry województwa podlaskiego oraz z Pomorskiego Okręgowego Związku Bokserskiego przygotowują się w Łomży do startu w najbliższych imprezach mistrzowskich. Zawodniczki i zawodnicy ćwiczą w siedzibie Liceum Mistrzostwa Sportowego pod kierunkiem najlepszych fachowców, w tym trenera reprezentacji Polski juniorów Dariusza Kochanowskiego. Organizatorem zgrupowania jest Zbigniew Maleszewski, trener BKS Tiger Łomża oraz wiceprezes do spraw wyszkolenia Polskiego Związku Bokserskiego.
Zgrupowanie szkoleniowe młodych pięściarzy w Łomży zaczęło się w poniedziałek i potrwa do 17 sierpnia. Uczestniczą w nim kadra województwa podlaskiego, zawodnicy łomżyńscy oraz z wybrzeża, łącznie około 45 osób, członków takich klubów jak choćby KS Cristal Białystok, BKS Tiger Łomża, SKB Energa Czarni Słupsk czy KS Bombardier Gdynia.
– To intensywne przygotowania, bo już od 20 do 25 sierpnia mamy w Spale Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży w kategorii wiekowej kadetów, czyli 15-16 lat – mówi Zbigniew Maleszewski. – Od 31 sierpnia mamy otwarte mistrzostwa Polski juniorów, czyli 17-18 lat, az kolei od 20 do 26 września mistrzostwa Polski młodzików, 14-latków. Mamy tu zawodników i zawodniczki z tych wszystkich kategorii, przygotowujących się do tych centralnych imprez, a pod koniec roku czeka ich jeszcze start w Pucharze Polski – wiele imprez nam się poprzesuwało, zresztą nawet olimpiada była przekładana trzy razy, był COVID-19, problemy z treningami, musimy się więc dostosowywać do terminów Ministerstwa Sportu, podnosząc jednocześnie poziom szkolenia, żeby zawodnicy byli przygotowani na 100 %.
– Kadra województwa podlaskiego została stworzona właśnie po to, aby spotykały się wszystkie kluby z naszego województwa – dodaje trener kadry bokserskiej województwa podlaskiego Tomasz Potapczyk. – Dokładnie 10 dni temu skończyliśmy pierwsze zgrupowanie, które odbywało się w Rajgrodzie, gdzie było dużo zawodników. Tutaj mamy już zawodników wyselekcjonowanych, między innymi, do wyjazdu na mistrzostwa Polski kadetów, więc trenują pod kątem specjalistycznym. Kadra jest rozszerzona, bo trenuje około 25 zawodników, a do Spały wyjedzie 11. Jako województwo nie wypadamy w skali kraju źle, jesteśmy tak w połowie innych województw. Fajnie, że przyjechało też do nas województwo pomorskie, znani trenerzy z dobrymi zawodnikami, bo na co dzień trenujemy i boksujemy między sobą, a to też dużo daje.
Urozmaicone treningi prowadzą utytułowani specjaliści, w tym Dariusz Kochanowski, trener reprezentacji Polski juniorów. – Znam się ze Zbyszkiem już od wielu lat, do tego jest przecież wiceprezesem do spraw wyszkolenia Polskiego Związku Bokserskiego, a ja jestem trenerem kadry narodowej juniorów, co też ułatwia nam współpracę – mówi Dariusz Kochanowski. – Przyjechałem tu prosto z Zakopanego, gdzie przygotowywaliśmy się z młodzikami do mistrzostw Europy, żeby przed Ogólnopolską Olimpiadą Młodzieży zrobić te ostatnie szlify. Zaraz będą też mistrzostwa Polski juniorów, tak więc pracy nam nie brakuje. Takie obozy kadry wojewódzkiej zawsze dawały to, że zawodnicy robili postępy, co dawało się zauważyć po ich powrocie do macierzystych klubów: jest tu rywalizacja, ale też i współpraca, są doświadczeni trenerzy – później są tego efekty.
– Przygotowujemy się przede wszystkim do olimpiady w Spale – dodaje Maksymilian Kuziemski, podopieczny trenera Kochanowskiego z KS Cristal Białystok, złoty medalista mistrzostw Polski młodzików i członek kadry. – Takie zgrupowanie to fajna sprawa, bo są różni zawodnicy, różni trenerzy, zawsze można się czegoś nowego nauczyć. Moim następnym celem jest udział w przyszłorocznych mistrzostwach Europy kadetów, a później myślę o kolejnych etapch, na przykład kadrze juniorów za dwa lata, a w Polsce najważniejszym celem jest dla mnie mistrzostwo kraju.
Już po raz kolejny pięściarze z województwa podlaskiego mają okazję uczestniczyć w zgrupowaniu razem z koleżankami i kolegami z Pomorza, co jest dla wszystkich okazją do wymiany doświadczeń i skonfrontowania umiejętności z innymi, równie silnymi zawodnikami.
– Na takim wspólnym obozie jesteśmy już któryś raz z rzędu – mówi Marek Pałucki, prezes SKB Energa Czarni Słupsk, a wcześniej ceniony bokser i mistrz Polski. – Nasza współpraca przebiega bardzo sprawnie, jesteśmy zadowoleni z pobytu i warunków, które zapewnił nam w Łomży prezes Maleszewski. To ciekawe doświadczenie, bo z innymi zawodnikami spotykamy się głównie na zawodach bokserskich, a takie wspólne obozy raz w roku naprawdę przynoszą efekty, bo mamy niezłych zawodników, którzy mogą skonfrontować się z równie dobrymi, choćby od trenera Maleszewskiego i z Podlaskiego. Mamy więc z kim konkurować, robić walki sparingowe – bo trening jest treningiem, ale dopiero walka w ringu coś pokazuje. Osobiście liczę, że to zgrupowanie pomoże nam w osiągnięciu dobrych wyników w Spale, bo mamy dwóch zawodników, którzy są mistrzami Polski młodzików z ubiegłego roku, a w tym przeszli do kategorii wiekowej kadet – liczymy, że tutaj też mogą nam sprawić jakąś miłą niespodziankę.
– Współpracujemy z okręgiem pomorskim już od dłuższego czasu, robimy takie wspólne zgrupowania – podsumowuje wiceprezes Maleszewski. – Wybór miejsca był oczywisty, bo jestem z Łomży, mamy tu dobrą bazę w Liceum Mistrzostwa Sportowego, gdzie prowadzone są zajęcia z boksu, zawodnicy nocują w hotelu Gromada. Staraliśmy się też o organizację w Łomży mistrzostw Polski juniorów, Urząd Marszałkowski zadeklarował, że pokryje połowę kosztów, niestety miasto Łomża nie chciało. Imprezy w Łomży nie będzie, a łomżyńscy przedsiębiorcy mogliby na niej zarobić; dochodzi do tego aspekt reklamowy miasta, prestiż, bo to organizacja mistrzostw Polski, a tutaj raczej za często imprezy o takiej randze się nie odbywają.
Wojciech Chamryk
