Lata 60. i paryska miłość na Café Kultura
Najpiękniejsze francuskie piosenki o miłości w wykonaniu Doroty Lanton zakończyły pierwszy weekend plenerowego cyklu imprez MDK-DŚT pod hasłem Café Kultura. W sobotę przed Galerią Pod Arkadami panowały zupełnie inne klimaty, bowiem zespół The Fruitcakes zabrał słuchaczy w czasy największej świetności klasycznego rocka, czyli w lata 60. i 70. To nie koniec atrakcji na Starym Rynku, bo będzie się na nim działo coś ciekawego aż do końca tego tygodnia, z koncertowymi i teatralnymi atrakcjami od piątku do niedzieli włącznie.
Kiedy The Fruitcakes grali poprzednio w Łomży, jako gwiazda imprezy z okazji Dnia Dziecka 2015, publiczność niezbyt dopisała. Na koncercie w ramach Café Kultura frekwencja była już zdecydowanie lepsza, chociaż był to bardziej skutek renomy samej imprezy niż znajomości muzyki zespołu. Rozczarowania jednak nie było, bowiem trójmiejska formacja z powodzeniem nawiązuje w swej muzyce do czasów największej świetności The Beatles, The Beach Boys, wczesnego Pink Floyd czy The Doors, a z nowszych zespołów choćby Tame Impala. Mogło co prawda doskwierać zbyt małe zróżnicowanie poszczególnych, śpiewanych po angielsku kompozycji, a konferansjerka była nad wyraz oszczędna, co zapewne też miało wpływ na interakcję na linii scena-widownia i brak bisu. Można jednak było, dzięki rozbudowanym, psychodelicznym kompozycjom „Dalaj Lama“ czy „Tell You More“, poczuć się niczym w londyńskim klubie UFO latem 1967 roku, harmonie wokalne niczym u Wielkiej Czwórki z Liverpoolu czy w zespole braci Wilson też były nad wyraz dopracowane. Nie brakowało też kompozycji bardziej przebojowych, z „Wherever“ i „Focus On Love“ na czele, były też nawiązania do rock 'n' rolla („Down The Line“) oraz bardziej eksperymentalnego okresu The Beatles („He's Calling You“). Zespół promował w Łomży ostatni, ubiegłoroczny album „Into The Sun”, wykonując z niego aż siedem kompozycji, dopełnionych tymi nieco starszymi z debiutanckiej płyty.
W niedzielę na kameralnej scenie przed Galerią Pod Arkadami rozbrzmiewała już zupełnie inna muzyka. Dorota Lanton zaprezentowała program „Miłość w Paryżu”. Podobnie jak podczas koncertu o takim samym tytule w grudniu 2010 roku w Regionalnym Ośrodku Kultury towarzyszyli jej wybitny pianista Marek Stefankiewicz i akordeonista/gitarzysta Bogusław Nowicki. Ten pierwszy, znany kompozytor i aranżer, popisał się już w pierwszym instrumentalnym utworze, wielkim przeboju jazz-rockowych Dżambli „Wymyśliłem ciebie“, śpiewanym w 1971 roku przez Andrzeja Zauchę, z którym miał zresztą okazję współpracować. Później, poza blokiem czterech ballad śpiewanych przez Nowickiego, z napisanym przez niego dla Grażyny Świtały utworem „Nowy piękny wiek“ włącznie, niepodzielnie królowała już piosenka francuska. Dorota Lanton, nie tylko wokalistka, ale przede wszystkim aktorka, zaprezentowała bardzo znane piosenki o miłości, od tych liczących już blisko sto lat do współczesnych, utwory z repertuaru, a nierzadko również autorstwa, Edith Piaf, Juliette Greco, Josephine Baker, Jacquesa Brela czy Carli Bruni. „Sous le ciel de Paris“, „L'accordéoniste“, „C‘est si bon”, „Ne me quitte pas”, „La vie en rose”, „Pigalle“, „Milord” i wiele innych oraz wykonane na bis „Les Champs-Élysées” zachwyciły publiczność, nie kryjącą również zadowolenia z faktu, że mimo nadciągających, groźnie wyglądających chmur do końca koncertu obyło się bez deszczu.
To nie koniec atrakcji w ramach tegorocznej odsłony Café Kultura na Starym Rynku. Pomiędzy 2-6 sierpnia MDK-DŚT zaprasza do udziału w plenerze malarskim „Rzeka“, podczas którego zajęcia poprowadzą Anna Bureś i Edyta Kasperkiewicz oraz na warszaty wokalne „Muzyczne ABC“ z Magdą Sinoff . Kolejny weekend w ramach Café Kultura odbędzie się 6-8 sierpnia. W niedzielę Teatr Miejsca zaprezentuje najmłodszym widzom „Opowieści papierowego teatru“, zaplanowano również trzy koncerty: piątkowy „Żydowska ulica“ Izabeli Szafrańskiej z zespołem, sobotni duetu Mateusz Krautwurst/Łukasz Chyliński oraz na finał jazzowego kwartetu trębacza Jerzego Małka.
Wojciech Chamryk
