Ze szpitala w Łomży uciekł 75-latek zakażony koronawirusem - mężczyzna chciał się zaszczepić
- Nawet 12 lat więzienia może grozić mężczyźnie, który uciekł z łomżyńskiego szpitala żeby zaszczepić się przeciw Covid-19. Jednak był już zakażony koronawirusem i przebywał na oddziale zakaźnym - mówi dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Łomży, Jarosław Pokoleńczuk.
- Pacjent w wieku 75 lat, mieszkaniec okolic Łomży miał badanie PCR i potwierdzone zakażenie Covid-19. Był pacjentem oddziału chorób zakaźnych. Można powiedzieć, że uciekł, w każdym razie oddalił się z oddziału i pojechał na zaplanowane szczepienie. Lekarz dość szybko się zorientował, że pacjenta nie ma i powiadomił policję - mówi Jarosław Pokoleńczuk.
- A funkcjonariusze bardzo szybko ustalili, gdzie jest uciekinier - mówi Justyna Janowska z łomżyńskiej policji.
- Mundurowi ustalili w której przychodni znajduje się mężczyzna i wraz z personelem przychodni lekarskiej odizolowani go, a następnie przekazali załodze karetki pogotowia. Policjanci prowadzą postępowanie wyjaśniające pod kątem artykułu 165 Kodeksu Karnego, to sprowadzenie niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu osób. Całość materiałów została już przekazana do Prokuratury Rejonowej w Łomży - mówi Justyna Janowska.
Teraz prokurator zdecyduje, czy postawić mężczyźnie zarzuty.