Przejdź do treści Przejdź do menu
środa, 18 grudnia 2024 napisz DONOS@

poniedziałek 17.10.2005

Gazeta Współczesna - Dzień dla Niego Gazeta Współczesna - Pół wieku wspomnień Gazeta Współczesna - Kielich co postój

Gazeta Współczesna - Dzień dla Niego
Po raz pierwszy 27. rocznicę początku pontyfikatu Jana Pawła II obchodziliśmy bez naszego najwybitniejszego rodaka. W Dniu Papieskim nowi parlamentarzyści odsłonili pomnik w Śniadowie, dzieci recytowały wiersze i śpiewały w kościele oo. Kapucynów, a w kościele Krzyża Świętego w Łomży i Chrystusa Króla Wszechświata w Kolnie odbyły się koncerty chóralne „Szukając źródła...”.
Obchody tegorocznego V Dnia Papieskiego zbiegły się w czasie z 80-leciem Diecezji Łomżyńskiej, 25-leciem sakry biskupiej ks. bp. Stanisława Stefanka i 50-leciem święceń kapłańskich ks. bp. Tadeusza Zawisto-wskiego. Obchodom towarzyszy kilka uświetniających je wydarzeń, dedykowanych Ojcu Świętemu.
Już 25 września odbył się koncert inauguracyjny I Jesiennego Festiwalu Muzycznego Sacrum et Musica im. Jana Pawła II
W Śniadowie na skwerku przy kościele parafialnym pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny odsłonięto pomnik Jana Pawła II.
– Pomnik powstał dzięki mieszkańcom naszej gminy, którzy w kilka dni po śmierci Ojca Świętego zawiązali Społeczny Komitet Budowy Pomnika – wspomina Lech Marek Szabłowski, wójt gminy Śniadowo. – Dzięki ich uporowi powstał upragniony przez wszystkich postument.
Pomnik o wysokości 2 m i 10 cm wykonał Wojciech Jarocki artysta plastyk z Łap. Jest to odlew z betonu patynowanego i przedstawia Jana Pawła II jako pielgrzyma. Na uroczystości, prócz oficjalnych gości, przybyli bardzo licznie mieszkańcy pobliskich wsi, którzy ze wzruszeniem czekali na odsłonięcie i poświęcenie pomnika.
więcej: Gazeta Współczesna - Dzień dla Niego

Gazeta Współczesna - Pół wieku wspomnień
– To niesamowite i szczególne spotkanie, niektórych kolegów nie widziałem 25 lat – wspomina Marian Kucisz. – Dobrze, że mamy identyfikatory, bo choć wcale się nie zestarzeliśmy to trochę siwych włosów przybyło i kilogramów – dodaje z uśmiechem jego kolega Andrzej.
W weekend 55. urodziny świętowało Państwowe Technikum Weterynaryjne w Łomży. Z okazji jubileuszu szkoły do miasta przyjechali absolwenci nie tylko z całego kraju, ale i zagranicy.
– Po tylu latach widzimy znów naszych nauczycieli, to bardzo dziwne, ale miłe uczucie – mówi Bożena z Warszawy.
Były dyrektor Wiesław Blaszko został przywitany owacjami na stojąco, a absolwenci skandowali „ksywy” swoich belfrów.
– Pamiętam jak namawialiśmy nauczyciela wychowania fizycznego żebyśmy mogły biegać do Jednaczewiaka, bo tam zwykle spacerowali seminarzyści i zawsze odrywali się od lektury gdy biegłyśmy – wspomina Mirosława, która skończyła „Wetę” 25 lat temu.
Absolwenci gromadzili się na szkolnym korytarzu i szukali siebie i znajomych na pamiątkowych tablo.
– Z kolegami spotykamy się co roku na Mazurach – mówi Jarosław Czeladko, lekarz weterynarii z Tykocina. – Do końca życia będziemy pamiętali jak profesor Szantuła zadał nam taką pracę domową, że nawet inni nauczyciele nie mogli jej rozwiązać.
więcej: Gazeta Współczesna - Pół wieku wspomnień

Gazeta Współczesna - Kielich co postój
3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał mężczyzna, który prowadził autobus Miejskiego Przedsię- biorstwa Komunikacji w Łomży. Prawdopodobnie pił przez całą zmianę, podczas postojów na pętli.
To był ostatni tego dnia kurs 42-letniego kierowcy MPK. Przed godz. 21 w czwartek miał już zjechać do bazy, po całym dniu pracy. Przez siedem godzin mógł zrobić nawet 14 kursów autobusem nr 8, najbardziej obleganej linii miejskiej, której trasa biegnie po głównych ulicach. Tuż za centrum handlowym przy rondzie Solidarności autobus zatrzymała policja. Któryś z pasażerów zaalarmował dyżurnego, że kierowca jest pijany.
– Widać było, że coś z tym człowiekiem jest nie tak – opowiada jeden z pasażerów. – Przy parku na alei Legionów tak zahamował, że wszyscy polecieli do przodu, w tym kobieta w zaawansowanej ciąży. Jej mąż bardzo się zdenerwował, zaczął krzyczeć. A kierowca nie reagował. Drzwi otwierał z opóźnieniem, hamował w ostatniej chwili.
Policjanci twierdzą, że aby doprowadzić się do takiego stanu, mężczyzna musiał wypić ok. 0,75 l wódki. Kierowca z pierwszej zmiany, który przekazywał autobus zmiennikowi, zapewnia, że ten był wówczas trzeźwy. Przyjechał do pracy własnym samochodem.
Kurs autobusu linii nr 8 trwa ok. 50 minut. Potem kierowca ma przerwę na pętli przy ul. Nowogrodzkiej. Powinien wówczas sprawdzać samochód i przestawiać kasowniki, ale prawdopodobnie pił alkohol. To ruchliwe miejsce, w którym na kolejny kurs czeka zwykle kilka autobusów.
więcej: Gazeta Współczesna - Kielich co postój


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę