Wiesław Łuczaj (ur. 1960) po ponad 20 wystawach indywidualnych i 100 zbiorowych w Polsce i za granicą przybył do Łomży z "kołami": "obrazy i miejsca" oraz serią "Polak statystyczny". Koła w cudzysłowie zapowiadają zaskakującą aranżację słynej Galerii Pod Arkadami. Na białych ścianach parteru pojawiają się bowiem tylko dwa ogromne koła z czarnej folii, przygotowane z myślą o tym właśnie wnętrzu. Artysta, który reprezentował Nasz kraj na tegorocznym Biennale w Wenecji (najważniejszym obok Biennale w Kasel w Niemczech przeglądzie sztuki europejskiej), już od czasów studiów na ASP w Warszawie uprawiał malarstwo abstrakcyjne, którego podstawą są geometria, rytm i ... statystyka.
W podziemnym aneksie znajduje się 10 tarcz, których symboliczna kolorystyka nawiązuje do pojęć tak trwale wpisanych w historię sztuki jak: krew i miłość, błękit i woda czy powietrze, złoto czyli wartości bezcenne. Artysta sięgnął do badań statystycznych, opisujących m.in. religijność Polaków, ich zachowania eklogiczne, seksualność oraz sposoby komunkowania się. To nie jest wystawa dla ludzi, którzy szukają powtarzania z natury pejzarzy, postaci, czy portretów. To wystawa dla widza odważnego, dla którego sztuka oznacza nie tylko jej klasyczne dokonania w Kaplicy Sykstyńskiej czy pod pędzlem Malarza Słoneczników, ale dla odbiorcy chętnego do współuczestnictwa w badaniu zjawisk od prehistori aż po nieodgadnioną kosmiczną przyszłość.