ZRID na pierwszy kawałek obwodnicy Łomży
Wojewoda Podlaski Bohdan Paszkowski podpisał zezwolenie na realizację inwestycji drogowej dotyczącej budowy drogi ekspresowej S61 od węzła „Łomża Południe” do węzła „Łomża Zachód” wraz z jednojezdniowym łącznikiem drogi krajowej nr 63 o długości ok.9 km od węzła „Łomża Południe” do drogi w kierunku Zambrowa. To tzw. „mała obwodnica Łomży”, czyli pierwsza część obwodnicy miasta w ciągu Via Baltica. Decyzja ZRID ma rygor natychmiastowej wykonalności, a to oznacza, że prace drogowe mogłyby zacząć się niemal natychmiast.
Umowa na realizację tego odcinka Via Baltica została podpisana ponad dwa lata temu – w grudniu 2017 roku. Zlecenie otrzymała portugalska firma Mota Engil, której GDDKiA ma – zgodnie z kontraktem – zapłacić 218,1 mln zł. Projekt budowy drogi był gotowy już rok temu, ale tyle czasu trwały procedury wydawania decyzji ZRID w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku. Decyzja o zezwoleniu na realizacje inwestycji drogowej zawiera pozwolenie na budowę, ale także podziały i wywłaszczenia gruntów przejmowanych pod drogi.
- Decyzja ZRID ma nadany rygor natychmiastowej wykonalności – informuje Rafał Malinowski z białostockiego oddziału GDDKiA.
Teraz administracja drogowa ma maksymalnie 30 dni na przekazanie wykonawcy placu budowy i wyczekiwana budowa obwodnicy Łomży będzie mogła się zacząć.
Prace ma prowadzić Mota Engil. Zarówno na drodze ekspresowej S61 jak i na łączniku DK63 zaplanowano do budowy 1 most, 14 wiaduktów i 1 przejście dla zwierząt. Będzie też zbudowany wiadukt kolejowy nad linią relacji Śniadowo – Łomża. Największym z obiektów inżynierskich będzie węzeł drogowy „Łomża Południe”. Powstanie za Konarzycami, w okolicach wsi Boguszyce i zapewni pierwszy zjazd i wjazd na Via Baltica dla mieszkańców Łomży. (zobacz: Obiekty inżynierskie południowej części obwodnicy Łomży)
Rafał Malinowski podaje, że wykonawca z realizacją zadania powinien się wyrobić do końca 2021 roku.