Włosi twierdzą, że ich oferta na obwodnicę Łomży jest nieaktualna
W piątek informowaliśmy, że włoska firma Impresa Pizzarotti odwołała się od wyników przetargu, w którym jej oferta została uznana za najkorzystniejszą na zaprojektowanie i zbudowanie odcinka drogi ekspresowej S61 stanowiącego główną część obwodnicy Łomży. Wczoraj Krajowa Izba Odwoławcza, która będzie rozpatrywała odwołanie, podała, że Impresa Pizzarotti chce odrzucenia jej oferty, bo uważa, że nie jest już związana ofertą. GDDKiA wstrzymuje się od komentarzy w sprawie.
Przetarg na realizację obwodnicy Łomży w ciągu Via Baltica ogłoszono pod koniec marca ubiegłego roku. Były to tzw. zadania nr 3 i nr 4 drogi ekspresowej S61 Ostrów Mazowiecka – Szczuczyn. W przypadku zadania nr 3 od węzła „Łomża Południe” do węzła „Łomża Zachód” (ok. 7 km ekspresówki i 9 km łącznika DK 63 w kierunku Zambrowa) umowę na zaprojektowanie i zbudowanie drogi GDDKiA podpisała w grudniu 2017 roku z firmą Mota-Engil, która otrzyma za to ponad 218 mln zł. Ta część obwodnicy Łomży powinna być gotowa jeszcze w 2020 roku.
W przypadku zadania nr 4, które jest kluczowe na całej Via Baltica, bo dotyczy budowy niemal 13 km ekspresówki wraz z nowym mostem przez Narew, o zlecenie ubiegało się 11 firm i konsorcjów, które w lipcu ubiegłego roku złożyły swe oferty. Na realizację zadania GDDKiA Białystok planowała wydać ponad 960 mln zł, ale wszystkie oferty są znacznie poniżej tej kwoty, a najtańsze nie przekraczają nawet jej połowy. Po raz pierwszy wybór najkorzystniejszej oferty GDDKiA dokonała 12. grudnia 2017 r. Za najkorzystniejszą uznała ofertę firmy Impresa Pizzarotti, która była - 442,8 mln zł, czyli zaledwie 46% kwoty jaką na realizację zadnia chciała przeznaczyć GDDKiA. Wybór zakwestionowało konsorcjum PORR S.A. wraz z Unibep S.A., i po uznającym zastrzeżenia orzeczeniu Krajowej Izby Odwoławczej GDDKiA ponownie jako zwycięzcę przetargu wskazała włoską firmę Impresa Pizzarotti. W czwartek mijał 10-dniowy termin na ewentualne odwołania od wyników. Ku zaskoczeniu odwołał się tylko zwycięzca przetargu. Magdalena Grabarczyk, rzeczniczka KIO, potwierdza PAP, że odwołanie wpłynęło.- Odwołujący domaga się odrzucenia swojej oferty, gdyż twierdzi, że nie jest już nią związany (nie przedłużył terminu związania ofertą) - poinformowała PAP Grabarczyk.
Jak przekazała - już skierowano je do składu orzekającego KIO, który ma trzy dni na wyznaczenie terminu posiedzenia w tej sprawie z udziałem stron postępowania.
- W zaistniałej sytuacji odwołanie firmy Impresa Pizzrotti od wyboru najkorzystniejszej oferty, jaką - zdaniem GDDKiA - złożyła właśnie firma Impresa Pizzrotti, trafiło do naszego zespołu prawnego. To on przeanalizuje wnioski i uzasadnienie zawarte w tym dokumencie. Wówczas przedstawimy nasze stanowisko – informuje Rafał Malinowski, rzecznik prasowy białostockiego oddziału GDDKiA podkreślając, że w tej chwili GDDKiA wstrzymuje się od komentarzy w sprawie.
To kluczowa i jednocześnie ostatnia część łomżyńskiej Via Baltica, na której budowę GDDKiA nie ma jeszcze umowy. Podpisane dotychczas zakładają zbudowanie pięciu odcinków ekspresówki prowadzących do Łomży od Ostrowi Mazowieckiej i od Szczuczyna do Kisielnicy. Drogi te mają powstać do końca 2020 roku. Jeśli nie będzie obwodnicy Łomży z nowym mostem przez Narew, wszystkie samochody będą musiały jechać przez środek miasta.