Monitoring - działa czy nie?
Obecnością kamer, może się poszczycić niewiele miast. Takie urządzenia funkcjonują między innymi w Łomży. Czy są potrzebne? Radny rady miejskiej Łomży - Paweł Augustyniak, twierdzi, że łomżyńskie kamery działają źle. W ich zasięgu dochodzi do przestępstw. Napisał o tym w swojej interpelacji .
Tymczasem policja mówi, że kamery spełniają swoje zadania. Urządzenia monitorujące miejskie ulice działają nie tylko wykrywczo - ale i prewencyjnie. Nawet wtedy, kiedy ulegają awarii.
"Uważam za konieczne funkcjonowanie monitoringu, nie tylko na terenie osiedla Perspektywa ale także w innych rejonach miasta. Spełnia to porządaną rolę prewencyjną i wykrywczą. Zatrzymywaliśmy już sprawców na gorącycm uczynku. Pomagał nam też w ustalaniu sprawców. Wadą monitoringu było to, że było ostatnio kilka awarii kamer i może były zbyt długo kamery były naprawiane." - powiedział Andrzej Zaręba, Komendant Miejski Policji w Łomży.
Teraz interpelacja radnego Pawła Augustyniak, czeka na odpowiedź prezydenta Łomży.