Aktywny Senior-Wigor – dom dla towarzystwa, wiedzy i zdrowia
Dom Dziennego Pobytu Senior-Wigor działa w Łomży od poniedziałku. Ma miejsca dla 60 osób (a 12 czeka w kolejce): najmłodsi to 60-latkowie, najstarszy podopieczny to 93-latek. DDP powstawał dzięki przebudowie lokalu dawnego Klubu Seniora na parterze bloku przy ul. Skłodowskiej-Curie 2 za pieniądze z budżetu miasta – 373 tys. zł oraz Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej – 250 tys. zł, w tym 70 tys. zł na wyposażenie. Powstały: sala spotkań, pokój klubowy z kanapami, sala aktywności z drabinkami i materacami, sala relaksu i aneks kuchenny. - Chcemy stworzyć tutaj atmosferę rodzinnego domu, żeby seniorom chciało się do nas przychodzić, towarzysko i aktywnie spędzać czas - zapowiada kierownik Grażyna Kania (lat 38), kierująca 4-osobowym zespołem. W środę przecinali wstęgę...
Cudów zręczności dokonał projektant, żeby z dawnego prostokątnego Klubu Seniora, gdzie niemal połowę przestrzeni zajmowała wielka kuchnia, praktycznie całą resztę jadalnia, w której odbywały się spotkania babć i dziadków. Po przebudowie wnętrze przecina długi korytarz, z którego wchodzi się do pomieszczeń, w tym szatni z wysokimi, wąskimi szafkami na ubrania, pokoju pielęgniarki i terapii i gabinetu kierowniczki. Wszędzie – na podłogach, ścianach i sufitach – panują ciepłe, jasne, pastelowe i słoneczne barwy, tak że ma się wrażenie raczej wejścia do zadbanego przedszkola, a nie do domu starców. Uroczystość oddania do użytku DDP Senior-Wigor odbywała się w sali spotkań, której przestronności dodaje szklana ściana, od głównego wejścia. Kto bywał w Klubie Seniora w ubiegłym roku, nie poznałby miejsca. - Senior-Wigor będzie świadczył usługi socjalne, edukacyjne, kulturalno-oświatowe, sportowo-rekreacyjne, aktywności ruchowej, terapeutyczne i samoobsługi – wyliczał Wiesław Jagielak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, któremu podlega nowa placówka. Koszt średniego miesięcznego utrzymania seniora w DDP, dokąd posiłki zostaną przywiezione z PKPS, wynosi 676 zł, na co z budżetu miasta miesięcznie pójdzie ok. 467 tys. zł. - Liczymy, że udział w konkursach ministerialnych pozwoli uzyskać do 300 zł refundacji na osobę.
„Młodość to nie metryka, a stan ducha”
- Wszyscy Państwo pamiętają, jak rok temu budynek wyglądał... – wrócił na krótko do wspomnień prezydent Mariusz Chrzanowski, a seniorzy mogli pamiętać toporne PRL-owskie betony, lastrika i stare żelastwa, imitujące wystrój lokalu gastronomicznego. Prezydent wspomniał o Karcie Seniora, którą otrzymało ok. 370 pan i panów i jesiennej Senioradzie, zgłoszonej do Podlaskiej Marki Roku. Włodarz akcentował wartość połączenia doświadczenia międzypokoleniowego młodości i starości. Minister Elżbieta Rafalska w liście do prezydenta Łomży poinformowała, że w 2016 r. w Polsce do użytku oddano 126 placówek typu Senior-Wigor, z których korzysta ok. 3 000 staruszków. Biskup Tadeusz Bronakowski nauczał, że wszystko, cokolwiek czynimy drugiemu człowiekowi, czynimy Chrystusowi - miłość do Boga poznajemy przez człowieka. Przypomniał działalność Brata Alberta, powstańca i artysty, wybierającego działalność dla nędzarzy, chorych i bezdomnych. Nawiązał do 31. Światowych Dni Młodzieży, gdy papież Franciszek zachęcał młodych, aby korzystali z wiedzy i doświadczenia poprzedników. - Młodość to nie metryka, a stan ducha – zacytował biskup, zbierając aplauz rozbawionej widowni: życzył dobrej formy seniorom i tym, którzy się do tego stanu zbliżają.
W Domu Senior-Wigor zajęcia prowadzą etatowi pracownicy MOPS. Tańce walentynkowej zabawy we wtorek zaczęły się o 10., a wigoru seniorom nie brakło przez trzy godziny, w czym duża zasługa Karola Kossakowskiego, mającego prowadzić zajęcia z muzyki, śpiewu, tańca i teatru. Edyta Surel będzie opiekować się chętnymi do prac plastycznych i posługiwania się komputerem (są 2 laptopy i dwie maszyny do szycia, nawet zgłosiły się panie do prac krawieckich). Małgorzata Prokop zadba o formę fizyczną w sala aktywności: dwie drabinki, 2 foteliki i 2 rotory do rozruszania stawów rąk i nóg, 3 materace składane i wielkie piłki. Po wysiłku w sali odpoczynku przy muzyce relaksacyjnej będzie można odetchnąć: wygodne niebiańsko fotele z automatycznie regulowaną silnikami pozycją ciała i unoszącym się podnóżkiem. Małgorzata Węgrowska poprowadzi zajęcia w kuchni. Wstępnie przyjęto, że Senior-Wigor działa od 7.30 do 15.30, ale dużo zależy od woli uczestników. Jedni będą pisali artykuły do kwartalnika, inni wybiorą kino, teatr, wycieczkę. - Seniorzy staną się pewniejsi siebie, bogatsi o nowe formy spędzania wolnego czasu – podsumowuje inspektor Łukasz Czech z ratusza. - Zajęcia pomogą zdobyć wiedzę z obsługi komputera, przez co usprawni się komunikacja z rodziną. Dzięki włączeniu w działania, będą czuć się potrzebni, zaangażowani w życie społeczne.