Milion złotych przekazali podlascy radni łomżyńskiemu PKS-owi na spłatę długów
Łomżyńskiemu PKS-owi brakuje miliona złotych na spłatę wierzytelności wymagalnych. Podlascy radni zdecydowali, że przekażą brakującą kwotę z budżetu województwa. Ma to być niezbędny krok przed planowanym połączeniem wszystkich pięciu spółek przewozowych z regionu - mówi marszałek województwa Jerzy Leszczyński. Wyjaśnia, że przed połączeniem spółka musi mieć jasną sytuację finansową, a przekazane pieniądze nie pójdą na pensje, ale na spłatę pilnych należności. Marszałek nie chciał jednak ujawnić, jaki łączny dług ma PKS w Łomży.
W Podlaskiem działa 5 spółek PKS. Inkorporacji sprzeciwiają się związkowcy z Suwałk, Zambrowa i Siemiatycz. Za są jedynie pracownicy z Białegostoku i Łomży. Jak zastrzega Jerzy Leszczyński, poza łomżyńską żadna ze spółek w tym roku nie będzie dokapitalizowana z budżetu województwa.