Apel o skierowanie do realizacji Via Baltica i obwodnicy Łomży
Jerzy Szmit, wiceminister infrastruktury i budownictwa stwierdził w środę, że nie może powiedzieć jednoznacznie, czy odcinek Via Baltica od Ostrowi Mazowieckiej po Szczuczyn, wraz z obwodnicą Łomży, zostanie skierowany do realizacji. Wypowiedź ta wskazuje, że dziś w ministerstwie nie jest rozważane, kiedy ale czy w ogóle będą ogłaszane przetargi. Takie podejście byłoby przekreśleniem dotychczasowych wysiłków i marnotrawstwem wydanych już środków na opracowane dokumentacje m.in. decyzje środowiskowe i koncepcje programowe. Nie możemy się na to zgodzić. Apelujemy od władz miasta i regionu, a przede wszystkim parlamentarzystów z rządzącej dziś w kraju partii Prawo i Sprawiedliwość o podjęcie wszelkich możliwych działań zmierzających do przekonania Ministra Infrastruktury i Budownictwa „do skierowania do realizacji” łomżyńskich odcinków Via Baltica wraz obwodnicą Łomży. Od Waszego zaangażowania zależy dziś czy ta droga powstanie.
Przez wiele lat mieszkańcy Łomży i regionu robili wiele, aby doprowadzić do budowy Via Baltica w pobliżu miasta. Od początku oczywistym było, że to jedyna szansa na budowę obwodnicy Łomży, która wyprowadziłaby ze środka miasta wielotysięczny ruch samochodów ciężarowych, jadących tędy najkrótszym szlakiem z Europy zachodniej przez Warszawę do krajów nadbałtyckich i z powrotem.
Dwujezdniowa droga ekspresowa S61 od Ostrowi Mazowieckiej do Łomży i dalej na północ w kierunku Ełku i Suwałk, sprawi, że prowadzące do miasta drogi staną się wreszcie bezpieczne. Dziś kierowcy jadą wąskimi, zatłoczonymi i - według policyjnych danych - najbardziej niebezpiecznymi drogami w makroregionie. Nieustannie narażeni są na wypadki, których skutki – według statystyk policji - są w porównaniu z resztą kraju wyjątkowo tragiczne. Średnio w Polsce na 100 wypadków ginie 9 osób, w okolicach Łomży ten współczynnik w I półroczu 2016 roku wyniósł aż 21.
Droga ekspresowa w pobliżu Łomży to również – w co wierzymy – szansa na przerwanie realizowanej przez lata polityki marginalizacji i wykluczania mieszkańców miasta i regionu z życia gospodarczego i społecznego Polski i Europy.
Dlatego łomżanie tak bardzo zaangażowali się w prowadzone przed laty konsultacje przy opracowywanej przez Scott Wilson Kirkpatrick & Co Ltd, wielokryteriowej ocenie oddziaływania na środowisko dla Via Baltica, która jednoznacznie wykazała, że szlak przez Łomżę jest najlepszy. Cieszyliśmy się, gdy jesienią 2009 roku rząd Polski, na podstawie tych badań, wyznaczył przez Łomżę nową drogę S61 (Via Baltica). Liczyliśmy na szybkie postępy prac, gdy w ubiegłym roku nasza ekspresówka znalazła się w przyjętym przez polski rząd Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2015-2023. Nadzieje rozbudzały deklaracje, zapewnienia i stanowiska polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy po przejęciu władzy w kraju mówili i pisali o potrzebie przyspieszenia budowy Via Baltica i obwodnicy Łomży. Obietnice, że Via Baltica jest jednym z priorytetów rządu, padały także w Łomży.
Teraz z wielkim zdumieniem i oburzeniem odbieramy wypowiedzi wiceministra infrastruktury i budownictwa Jerzego Szmita, który w Sejmie odniósł się do planów budowy Via Baltica na odcinku od Ostrowi Mazowieckiej po Szczuczyn, wraz z obwodnicą Łomży. Wiceminister stwierdził, że nie może „powiedzieć jednoznacznie, czy ten odcinek zostanie skierowany do realizacji”. Wypowiedź ta może wskazywać, że dziś nie jest rozważane, kiedy będą ogłaszane przetargi na projektowanie i budowanie obiecanej drogi, ale czy w ogóle będą one ogłaszane. Takie podejście byłoby jawnym zaprzeczeniem składanych wcześniej obietnic i zapewnień, a przede wszystkim marnotrawstwem wydanych już środków.
Apelujemy od władz miasta i regionu, a przede wszystkim parlamentarzystów z rządzącej dziś w kraju partii Prawo i Sprawiedliwość o podjęcie wszelkich możliwych działań, zmierzających do przekonania Pana Andrzeja Adamczyka, Ministra Infrastruktury i Budownictwa, do wyrażenia zgody na szybkie ogłaszanie przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad przetargów na budowę wszystkich odcinków drogi ekspresowej S61 od Ostrowi Mazowieckiej po Szczuczyn, wraz z obwodnicą Łomży. Jest to niezbędne, zwłaszcza, że postępowania przetargowe na północne odcinki tej samej trasy od Szczuczyna po Budzisko, mimo dalece mniej zaawansowanych prac dokumentacyjnych, zostały ogłoszone kilka miesięcy temu. Oddanie do użytku północnych fragmentów ekspresowej drogi Via Baltica, bez jednoczesnego uruchomienia „łomżyńskich” odcinków trasy, spowoduje gwałtowny wzrost obciążenia ruchem zatłoczonych i niebezpiecznych dróg do Łomży oraz doprowadzi do permanentnego zakorkowania wjazdów do miasta i paraliżu ruchu w samym mieście.
4lomza.pl Gazeta Bezcenna
