Biskup Tadeusz
W wieku 85 lat zmarł ksiądz biskup senior Tadeusz Zawistowski. Odszedł 1 czerwca 2015 r. o godz. 2.00 w nocy, w szpitalu w Łomży, gdzie trafił tydzień wcześniej. Cieszący się ogromnym szacunkiem i uznaniem wiernych hierarcha w kapłaństwie przeżył 60 lat z czego 42 w biskupstwie. Konsekrowany w 1973 roku przez Ojca Świętego Pawła VI był biskupem niezłomnym i prawdziwym patriotą. Za wybitne zasługi dla środowiska kombatantów, za działalność na rzecz podtrzymywania tradycji patriotycznych został odznaczony przez Prezydenta RR Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, a Instytut Pamięci Narodowej nadał mu odznakę honorową „Świadek Historii”. - Być może, niektórzy myślą, że dokonałem wybitnych, niemalże bohaterskich czynów. Nic z tych rzeczy! - mówił nam wówczas biskup Tadeusz. - Spoglądając w przeszłość, widzę, że cechowała go głęboka wiara, rozmodlenie i walory duchowe, nadprzyrodzone. Miał życzliwość nie tylko dla kapłanów, ale i dla przeciętnego człowieka – wspomina Zmarłego ks. infułat Jan Sołowianiuk.
Biskup Tadeusz Józef Zawistowski urodził się w 16 stycznia 1930 r. w Sztabinie. Po maturze, którą zdał w 1950 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Łomży. Święcenia kapłańskie przyjął w katedrze łomżyńskiej 3 lipca 1955 r. Udzielił mu ich Biskup Łomżyński Czesław Falkowski. W maju 1973 r. otrzymał nominację na biskupa pomocniczego diecezji łomżyńskiej. Święcenia biskupie przyjął 29 czerwca z rąk Ojca Świętego Pawła VI w Bazylice św. Piotra na Watykanie. Jako zawołanie biskupie przyjął słowa: „Laus Deo - Pax hominibus” (Chwała Bogu – Pokój ludziom).
Biskup niezłomny
Biskup Zawistowski biskupem pomocniczym w Łomży był do 2006 r. choć i później angażował się w życie społeczne miasta i regionu. 13 października 2007 r. podczas wizyty w Łomży ówczesny Prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi dla środowiska kombatantów, za działalność na rzecz podtrzymywania tradycji patriotycznych”. Cztery lata później biskup Zawistowski odebrał, przyznaną przez Instytut Pamięci Narodowej, odznakę honorową „Świadek Historii”. Uhonorowano go nią za dążenie do prawy w sprawie tzw. Obławy Augustowskiej. W lipcu 1945 roku, 15-letni wówczas przyszły biskup, był świadkiem jak NKWD-ziści z batalionu „śmiersza” (śmierć szpionom), z rodzinnego domu wyprowadzili trzech jego wujków. W sumie aresztowano wówczas ponad dwa tysiące osób zaangażowanych w walkę o niepodległość, szczególnie członków Armii Krajowej. Niemalże 600 polskich żołnierzy „zaginęło”. Przez dziesiątki lat nie było wiadomym co się z nimi stało. Dopiero niedawno wyszło na jaw, że zostali zamordowani, ale wciąż nie ujawniono gdzie znajdują się ich szczątki.
- Ksiądz biskup Tadeusz Zawistowski to prawdziwie niezłomny biskup. Nigdy nie dał się złamać i zastraszyć – mówi historyk prof. Krzysztof Sychowicz, który badał m.in. dokumenty peerelowskiej Służby Bezpieczeństwa tworzone przez lata łomżyńskiego biskupa. - Jeszcze jako ksiądz pozostawał w zainteresowaniu aparatu bezpieczeństwa, a po przyjęciu sakry jego działalność była odnotowywana w gromadzonych materiałach i przygotowywanych opracowaniach SB.
Momentem szczególnie istotnym, przyciągającym uwagę Służby Bezpieczeństwa, okazało się zaangażowanie bp Tadeusza Zawistowskiego w ruch społeczny, skutkujący powstaniem NSZZ „Solidarność”.
Głęboko wierzący i pokorny kapłan
- Biskup Tadeusz Zawistowski był dla mnie wielkim przyjacielem -wspomina Zmarłego ks. infułat Jan Sołowianiuk, wykładowca WSD w Łomży i w latach 1998 – 2015 wikariusz biskupi w Diecezji Łomżyńskiej. - W 1962 roku przyszliśmy razem do Wyższego Seminarium Duchownego: on na profesora, ja na kleryka. Biskup Tadeusz najpierw uczył łaciny, w dużym wymiarze sześciu godzin tygodniowo, mieliśmy na roku godzinę łaciny dziennie. O naszym siedmioosobowym roczniku mówił z dumą: „Mój pierwszy owoc pracy pedagogicznej”. Z ogromną życzliwością odnosił się do mnie, cenił i szanował za postępy w nauce języków obcych. Wszyscy księża wiedzieli, kogo ma na myśli, mówiąc: „Mój uczeń”. Kiedy w 1973 r. został biskupem pomocniczym, biskup Mikołaj Sasinowski zapytał, kogo widzi na swego następcę w WSD, bez zastanowienia odpowiedział: „Tylko ksiądz Jan Sołowianiuk”. Dzięki życzliwości bp. Tadeusza poszedłem na studia, na filologię klasyczną, mimo że pięć lat pracowałem na parafii. Spoglądając w przeszłość, widzę, że cechowała go głęboka wiara, rozmodlenie i walory duchowe, nadprzyrodzone. Miał życzliwość nie tylko dla kapłanów, ale i dla przeciętnego człowieka. Biskup Tadeusz był doskonałym kaznodzieją na temat międzyludzkiej zgody, wojennych perypetii polskich partyzantów, problemów Wschodu i Polaków na Syberię. Można śmiało powiedzieć, że temat patriotyzmu i miłości do Boga i Ojczyzny to był jego temat „dyżurny”. Często bierzmował i w kazaniach do młodzieży podkreślał: „Trzeba, abyście w centrum życia postawili Boga. Tylko On jest w stanie rozwiązać wszystkie problemy człowieka”. Zachwycał ogromną wiedzą, oczytaniem i znajomością historii i realiów polityki dawno minionej oraz współczesnej. Miał trzeźwe spojrzenie na trudną ojczyźnianą rzeczywistość. Zachwycił pewnie nie tylko mnie swoją pokorą, podejściem do cierpienia. Miał cierpliwość w zdrowiu i chorobie. Temat pokory głęboko zapadł w jego sercu, stąd zawołanie biskupie: „Chwała Bogu – pokój ludziom”...
Uroczystości pogrzebowe
W czwartek (4 czerwca) od godz. 16.00 odbędzie się wystawienie trumny z ciałem biskupa Tadeusza Zawistowskiego w kościele pw. Wniebowzięcia NMP (kościół seminaryjny). O godz. 19.00 Msza św. w intencji śp. zmarłego biskupa w tym kościele przewodniczyć będzie Biskup Łomżyński Janusz Stepnowski, a później, do godz. 22.00, przewidziane jest modlitewne czuwanie przy zmarłym.
Główne uroczystości pogrzebowe odbędą się 5 czerwca (piątek). O godz. 11.00 Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem Metropolity Przemyskiego arcybiskupa Józefa Michalika, podczas której homilię wygłosi biskup senior Stanisław Stefanek. Następnie planowane jest przewiezienie ciała zmarłego do kościoła parafialnego w Sztabinie, gdzie o godz. 16.00 zostanie odprawiona Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem ks. bp Jerzego Mazura, w trakcie której homilię wygłosi bp senior Antoni Dydycz. Dopiero po niej ciało śp. Biskupa Tadeusza Józefa Zawistowskiego zostanie pochowane na cmentarzu parafialnym w Sztabinie.
- Uwzględniając wrażliwość śp. Biskupa Tadeusza Zawistowskiego na sprawy społeczno-charytatywne prosimy, aby zamiast kwiatów złożyć ofiarę do puszki „Caritas” - napisał w komunikacie kurii ks. bp. Tadeusz Bronakowski.