środa 13.04.2005
Gazeta Współczesna - Eksport obniża cenę Gazeta Współczesna - Żali się ministrowi Gazeta Współczesna - Wypłacą uboższym
Gazeta Współczesna - Eksport obniża cenę
Największe podlaskie mleczarnie już obniżyły lub zamierzają obniżyć cenę mleka w skupie. Przyczyną jest silna pozycja złotówki - a w związku z tym znacznie mniejsze wpływy z eksportu.
Na silnej pozycji złotówki najbardziej tracą największe i najsilniejsze spółdzielnie mleczarskie, gdyż to one właśnie najwięcej eksportują. I tak np. SM Mlekpol z Grajewa już w tym miesiącu płaci swoim dostawcom za każdy litr mleka 7 gr mniej. Jak mówi Edmund Borawski, prezes Mlekpolu obniżka jest związana właśnie z mniejszą opłacalnością eksportu. Obecnie w grajewskim Mlekpolu średnia cena mleka w skupie kształtuje się na poziomie 1,11 zł/l.
Wkrótce mniej za dostarczane mleko będą otrzymywać też dostawcy SM Mlekovita z Wysokiego Mazowieckiego.
– Jest to spowodowane trzema czynnikami: sezonowością, mniejszymi wpływami z eksportu oraz spadkiem cen mleka na rynkach światowych – mówi Dariusz Sapiński, prezes wysokomazowieckiej Mlekovity.
Jak podkreśla prezes Sapiński, dostawcy Mlekovity na pewno nie powinni otrzymywać za mleko mniej niż 1,05 gr/l.
Obniżenia cen skupu mleka nie wyklucza też Zbigniew Kalinowski, prezes OSM Piątnica.
więcej: Gazeta Współczesna - Eksport obniża cenę
Gazeta Współczesna - Żali się ministrowi
Nasze dzieci są nam bliższe niż komuś w Białymstoku – mówi Zenon Białobrzeski, wójt gminy Zbójna, który w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu złożył zażalenie na postanowienie Podlaskiego Kuratorium Oświaty. Lokalne władze chcą wprowadzić zmiany w zarządzaniu przedszkolem, rodzice to akceptują, a kuratorium mówi „nie”.
Rada gminy już drugi raz podchodzi do problemu likwidacji przedszkola. Idea samorządu jest taka, by przedszkolaki pozostały w tym samym budynku i grupach, z tymi samymi nauczycielami, a zarządzanie i kwestie związane z żywieniem dzieci włączyć w struktury szkoły.
– W ubiegłym roku zamiar włączenia oddziału przedszkolnego w struktury szkoły podstawowej nie był negowany przez panią kurator – mówi Zenon Białobrzeski. – Wtedy spotkaliśmy się z zarzutem niewłaściwej formy zawiadomienia kuratora o zamiarze likwidacji.
W tym roku okazuje się, że nie można włączyć oddziału przedszkolnego do szkoły.
– To niezrozumiałe, przecież w Szkole Podstawowej w Kuziach taki oddział funkcjonuje od kilku lat – podkreśla wójt.
Pozostawienie przedszkola w Zbójnej w dotychczasowych ramach organizacyjnych podnosi koszt jego prowadzenia o ok. 60 tys. zł w skali roku. Wójt podkreśla, że prowadzenie przedszkola nie jest zadaniem obowiązkowym gminy, w związku z czym radni mogą nie zdecydować się na dalsze dokładanie do prowadzenia przedszkola.
więcej: Gazeta Współczesna - Żali się ministrowi
Gazeta Współczesna - Wypłacą uboższym
Wiele wskazuje na to, że becikowe w gminie Nowe Piekuty będzie jednak wypłacane. Radni po raz drugi podjęli uchwałę w tej sprawie. – Liczymy na to, że tym razem służby prawne wojewody nie będą miały uwag – mówi wójt Marek Kaczyński.
Nowe Piekuty to pierwsza w województwie gmina, w której podjęto uchwałę gwarantującą wypłatę tysiąca złotych rodzicom każdego nowo narodzonego dziecka. Wypłat nie było, bo uchwałę uchylił wojewoda podlaski.
– Mieliśmy zamiar zaskarżyć decyzję w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym – mówi wójt Kaczyński. – Po dyskusjach z radnymi doszliśmy jednak do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie podjęcie nowej uchwały.
Radni wzorowali się na rozwiązaniu, które od dwóch lat stosowane jest w Słupsku. Nowa uchwała od poprzedniej różni się podstawą prawną.
– Doszła ustawa o pomocy społecznej i świadczeniach rodzinnych – mówi wójt. – Oznacza to, że tysiąc złotych z tytułu narodzin dziecka dostanie od gminy rodzina, w której dochód nie przekracza 316 zł na osobę.
Zdaniem wójta, z pomocy tej skorzystać będzie mogła większość rodziców. W tym roku w gminie narodziło się siedmioro dzieci, a tylko jedna rodzina ma dochody tak wysokie, że nie kwalifikuje się do wypłacenia becikowego.
więcej: Gazeta Współczesna - Wypłacą uboższym
Największe podlaskie mleczarnie już obniżyły lub zamierzają obniżyć cenę mleka w skupie. Przyczyną jest silna pozycja złotówki - a w związku z tym znacznie mniejsze wpływy z eksportu.
Na silnej pozycji złotówki najbardziej tracą największe i najsilniejsze spółdzielnie mleczarskie, gdyż to one właśnie najwięcej eksportują. I tak np. SM Mlekpol z Grajewa już w tym miesiącu płaci swoim dostawcom za każdy litr mleka 7 gr mniej. Jak mówi Edmund Borawski, prezes Mlekpolu obniżka jest związana właśnie z mniejszą opłacalnością eksportu. Obecnie w grajewskim Mlekpolu średnia cena mleka w skupie kształtuje się na poziomie 1,11 zł/l.
Wkrótce mniej za dostarczane mleko będą otrzymywać też dostawcy SM Mlekovita z Wysokiego Mazowieckiego.
– Jest to spowodowane trzema czynnikami: sezonowością, mniejszymi wpływami z eksportu oraz spadkiem cen mleka na rynkach światowych – mówi Dariusz Sapiński, prezes wysokomazowieckiej Mlekovity.
Jak podkreśla prezes Sapiński, dostawcy Mlekovity na pewno nie powinni otrzymywać za mleko mniej niż 1,05 gr/l.
Obniżenia cen skupu mleka nie wyklucza też Zbigniew Kalinowski, prezes OSM Piątnica.
więcej: Gazeta Współczesna - Eksport obniża cenę
Gazeta Współczesna - Żali się ministrowi
Nasze dzieci są nam bliższe niż komuś w Białymstoku – mówi Zenon Białobrzeski, wójt gminy Zbójna, który w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu złożył zażalenie na postanowienie Podlaskiego Kuratorium Oświaty. Lokalne władze chcą wprowadzić zmiany w zarządzaniu przedszkolem, rodzice to akceptują, a kuratorium mówi „nie”.
Rada gminy już drugi raz podchodzi do problemu likwidacji przedszkola. Idea samorządu jest taka, by przedszkolaki pozostały w tym samym budynku i grupach, z tymi samymi nauczycielami, a zarządzanie i kwestie związane z żywieniem dzieci włączyć w struktury szkoły.
– W ubiegłym roku zamiar włączenia oddziału przedszkolnego w struktury szkoły podstawowej nie był negowany przez panią kurator – mówi Zenon Białobrzeski. – Wtedy spotkaliśmy się z zarzutem niewłaściwej formy zawiadomienia kuratora o zamiarze likwidacji.
W tym roku okazuje się, że nie można włączyć oddziału przedszkolnego do szkoły.
– To niezrozumiałe, przecież w Szkole Podstawowej w Kuziach taki oddział funkcjonuje od kilku lat – podkreśla wójt.
Pozostawienie przedszkola w Zbójnej w dotychczasowych ramach organizacyjnych podnosi koszt jego prowadzenia o ok. 60 tys. zł w skali roku. Wójt podkreśla, że prowadzenie przedszkola nie jest zadaniem obowiązkowym gminy, w związku z czym radni mogą nie zdecydować się na dalsze dokładanie do prowadzenia przedszkola.
więcej: Gazeta Współczesna - Żali się ministrowi
Gazeta Współczesna - Wypłacą uboższym
Wiele wskazuje na to, że becikowe w gminie Nowe Piekuty będzie jednak wypłacane. Radni po raz drugi podjęli uchwałę w tej sprawie. – Liczymy na to, że tym razem służby prawne wojewody nie będą miały uwag – mówi wójt Marek Kaczyński.
Nowe Piekuty to pierwsza w województwie gmina, w której podjęto uchwałę gwarantującą wypłatę tysiąca złotych rodzicom każdego nowo narodzonego dziecka. Wypłat nie było, bo uchwałę uchylił wojewoda podlaski.
– Mieliśmy zamiar zaskarżyć decyzję w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym – mówi wójt Kaczyński. – Po dyskusjach z radnymi doszliśmy jednak do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie podjęcie nowej uchwały.
Radni wzorowali się na rozwiązaniu, które od dwóch lat stosowane jest w Słupsku. Nowa uchwała od poprzedniej różni się podstawą prawną.
– Doszła ustawa o pomocy społecznej i świadczeniach rodzinnych – mówi wójt. – Oznacza to, że tysiąc złotych z tytułu narodzin dziecka dostanie od gminy rodzina, w której dochód nie przekracza 316 zł na osobę.
Zdaniem wójta, z pomocy tej skorzystać będzie mogła większość rodziców. W tym roku w gminie narodziło się siedmioro dzieci, a tylko jedna rodzina ma dochody tak wysokie, że nie kwalifikuje się do wypłacenia becikowego.
więcej: Gazeta Współczesna - Wypłacą uboższym
