Program Dużej Rodziny kuleje w Łomży
Zgodnie z zapisami uchwalonego przez radnych miasta programu duże rodziny z Łomży od 1 stycznia 2014 roku zyskały prawo do 50% zniżek w miejskich instytucjach, i ulg w niezależnych od miasta podmiotach, które zdecydują się przystąpić do programu. Niestety póki co wdrażanie programu idzie dość opornie. Obiecanych ulg nie ma nawet we wszystkich miejskich instytucjach. W przedszkolach mają być od lutego, a w autobusach MPK od... nie wiadomo kiedy. - „Z mocą obowiązującą od 1 stycznia 2014 roku” oznacza, że wszystkie przypisane ulgi powinny już obowiązywać – mówi prawnik Maciej Borysewicz, przewodniczący Rady Miasta Łomża. - Widocznie ktoś czegoś tam nie zrobił co do niego należało – dodaje usiłując łagodzić sytuację. - To jest po prostu skandal – stwierdza wzburzona mieszkanka miasta, która Kartę Dużej Rodziny odebrała jeszcze w 2013 roku aby już w styczniu móc kupić tańsze bilety miesięczne dla siebie i trójki swoich dzieci. - Od 1 stycznia mamy prawo do tych ulg i będą domagała się zwrotu pieniędzy wydany na zakup biletów bez ulgi z Karty. W tym kraju wszyscy mówią jak bardzo pomagają dużym rodzinom, a rzeczywistość jest taka, że wielodzietne rodziny za wszystko płacą więcej – podkreśla.
Program „Karta Dużej Rodziny” został w Łomży uchwalony pod koniec września. Pod koniec października prezydent podpisał zarządzenie ustalające Regulaminu przyznawania, wydawania i korzystania z Karty „Dużej Rodziny”. Od tego czasu w ratuszu można było już składać wnioski o wydanie kar, bo tylko one uprawniają do przypisanych dla dużych rodzin ulg. Jak informuje Anna Sobocińska, rzeczniczka prezydenta Łomży, do Urzędu Miejskiego w Łomży do końca roku wpłynęło 114 wniosków od mieszkańców dotyczących wydania Karty Dużej Rodziny. Urząd przygotował dla nich 585 kart (po jednej dla każdego członka rodziny), a 32 rodziny odebrały karty przed końcem 2013 roku.
I właśnie największe oszczędności duże rodziny mogłyby zyskać na biletach komunikacji miejskiej. Elektroniczny (tańszy) bilet miesięczny na wszystkie linie kosztuje 86 zł, ulgowy 43 zł, a z Kartą byłyby o połowę tańsze. W przypadku „dużej rodziny” z trójką dzieci da to 780 zł oszczędności rocznie jeśli bilety kupowane będą tylko dla dzieci, a niemal 1300 zł jeśli dla wszystkich członków rodziny.
- Program Karta Dużej Rodziny wprowadza bilety ćwiartkowe, których dotychczas nie było – tłumaczy Janusz Nowakowski, dyrektor Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Łomży.
Jak przekazuje, propozycja dotycząca wprowadzenia ulg rodzinnych, wraz z propozycjami zmian w dotychczasowej uchwale o określającej ulgi w autobusach i krąg osób uprawnionych do nich, na przełomie listopada i grudnia 2013 roku trafiła do prezydenta miasta, który formalnie może złożyć ją jako projekt uchwały.
- Pani w okienku w ratuszu powiedziała mi, że ulg na bilety w styczniu nie będzie, bo MPK nie przysłał jakiegoś informatyka. To jest skandal – mówi pragnąca zachować anonimowość mieszkanka Łomży, która liczyła, że na zakupie biletów autobusowych będzie mogła zaoszczędzić. - Mamy prawo do tych ulg. Kupując bilety wzięłam fakturę i będę domagała się zwrotu pieniędzy, albo darmowych biletów w lutym – podkreśla nie kryjąc emocji.
Te stara się łagodzić przewodniczący Rady Miasta Maciej Borysewicz, choć jako prawnik przyznaje, że zapis w uchwale „z mocą obowiązującą od 1 stycznia 2014 roku” oznacza, że wszystkie przypisane ulgi powinny już obowiązywać.
- Widocznie ktoś czegoś tam nie zrobił co do niego należało – mówi Borysewicz unikając odpowiedzi na pytanie się czy tej pani i innym którzy zyskali prawo do 50% ulgi w zakupie biletów komunikacji miejskiej w takiej sytuacji miasto będzie musiało zwracać pieniądze.
- Uchwała dotycząca Karty Dużej Rodziny jest przepisem intencyjnym, pozwalającym podjąć działania, zmierzające do poprawy warunków życia rodzin wielodzietnych zamieszkałych na terenie Łomży – twierdzi Łukasz Czech z ratusza zaznaczając, że poszczególne ulgi wynikają z przepisów szczegółowych. - W kwestii zniżek na bilety autobusów komunikacji miejskiej dla posiadaczy Łomżyńskiej Karty Dużej Rodziny, stosowna uchwała będąca prawem miejscowym, dotycząca ulg i cen biletów w MPK, zostanie zmieniona na styczniowej sesji Rady Miejskiej.
- To nie była uchwała intencyjna – ripostuje radny Mariusz Chrzanowski, który wiosną ubiegłego roku złożył pierwszy projekt uchwały w sprawie wprowadzeni w Łomży ulg dla dużych rodzin. - Od tego tego czasu minęło 9 miesięcy. To wystarczająco dużo aby urodziło się prawdziwe dziecko, a więc można było także przygotować wszystkie dokumenty, aby – skoro tak chciał prezydent – od 1 stycznia program w Łomży ruszył bez żadnych wpadek. Niestety tak się nie stało.
To kolejne zamieszanie z wdrażaniem programu, który w założeniu pomysłodawców miał pomagać dużym rodzinom. Jeszcze na początku grudnia miasto ogłosiło, że posiadacze KDR będą mogli tylko dwa razy w miesiącu korzystać z ulg kupując bilety na miejskie baseny czy lodowisko, a ulgi w przedszkolach wcale miało nie być. Dopiero po nagłośnieniu tej patologicznej sytuacji i stanowczej reakcji radnych miasta prezydenccy urzędnicy odpuścili z oszczędzaniem na dużych rodzinach. Zapewne zamieszanie to przyczyniło się także do ostrożnego podejścia do programu łomżyńskich przedsiębiorców. Dotychczas deklaracje przystąpienia do programu złożyły jedynie cztery podmioty.
Od 1 stycznia posiadacze kart mogą korzystać z 50% ulg w miejskich instytucjach kultury i MOSiR. Jak przekazuje Anna Sobocińska, rzeczniczka prezydenta Łomży od 1 do 6 stycznia na Pływalni Miejskiej nr 2 w Łomży odnotowano 25 wejść „na kartę”, kolejnych 39 na lodowisko miejskie przy ul. Katyńskiej. Od 1 lutego zaczną obowiązywać ulgi w przedszkolach, a w autobusach MPK od... nie wiadomo kiedy.