czwartek 10.02.2005
Gazeta Współczesna - Musi być tanio Gazeta Współczesna - Uderz mnie – krzyczał Gazeta Współczesna - Zakupy za 8 mln Gazeta Wyborcza - W pierwszym tygodniu lutego 104 przypadki grypy
Mimo zmian w sposobie finansowania szkolnych stołówek, samorządy zdecydowały się jedynie na niewielkie podwyżki cen obiadów. Tylko w Zambrowie uczniowie zapłacą 40 proc. więcej niż do tej pory.
W tym roku z kasy miejskiej Zambrowa na dofinansowanie posiłków w szkolnych stołówkach potrzeba 150 tys. zł. Cena za posiłek, który spożywają uczniowie z Zambrowa od 1 lutego br. wynosi 5,5 zł. Podwyższając opłaty za posiłki samorząd urealnił koszty ich przygotowania.
Dużo mniej płacą uczniowie w Grajewie, Kolnie i Wysokiem Mazowieckiem. Tam oszczędności szuka się w inny sposób.
– Osoby, które zaopatrują szkołę w środki spożywcze kalkulują ceny kupowanych produktów tak, żeby wyszło jak najtaniej – mówi Maria Nagórska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Kolnie. Tam obiad z dwóch dań z kompotem kosztuje 2 zł. Miesięcznie przez szkolną stołówkę przewija się około 150 dzieci.
Cena za obiad nie zmieniła się także w Gimnazjum w Wysokiem Mazowieckiem. Wynosi 2,70 zł plus stała opłata miesięczna w wysokości 2 zł. Około 30 dzieciom z gimnazjum obiady fundują rodzice. Wszystkich dzieci, które korzystają z obiadów jest 55.
więcej: Gazeta Współczesna - Musi być tanio
Gazeta Współczesna - Uderz mnie – krzyczał
Do przepychanek między miejskim radnym i urzędnikiem doszło we wtorkowe popołudnie w Gminnym Centrum Informacji w Kolnie. Świadkami gwałtownej kłótni byli wszyscy korzystający z komputerów w Gminnym Centrum Informacji w Kolnie.
O konflikcie między mężczyznami pisaliśmy pod koniec grudnia ub. roku. Radny dostawał wtedy obraźliwe SMS-y, a urzędnik niewybrednej treści e-maile. Obaj panowie podejrzewali o te czyny siebie nawzajem. Sprawa trafiła na policję, do prokuratury i na sesję. Radny przeczytał wszystkim członkom rady treść SMS-ów. Głośno komentowana w Kolnie afera przycichła, kiedy dwaj panowie spotkali się w GCI. Radny twierdzi, że urzędnik chciał siłą zmusić go do rozmowy. Mężczyzna nie miał na to ochoty i chciał wyjść, urzędnik zachodził mu drogę, przytrzymywał drzwi.
– Byłem zdziwiony takim zachowaniem – mówi mężczyzna. – Nie chcę tego komentować.
– Trochę się pokłóciliśmy, ale nic wielkiego się nie stało – twierdzi urzędnik. – Zaczął krzyczeć „no to uderz mnie”. To była prowokacja.
więcej: Gazeta Współczesna - Uderz mnie – krzyczał
Gazeta Współczesna - Zakupy za 8 mln
Nowoczesne urządzenia do diagnostyki warte 1,5 mln zł trafią w tym roku do wysokomazowieckiego szpitala. – Tymi zakupami kończymy intensywny program wyposażania placówki w nowoczesny sprzęt – mówi Stanisław Walerian Bielski, dyrektor szpitala. – Teraz inwestować będziemy w modernizację budynku.
Prace nad kompletowaniem nowoczesnego sprzętu w wysokomazowieckim szpitalu rozpoczęto w 1996 r. Od tego czasu wydano już na ten cel 6 mln zł, a w tym roku planowane są zakupy za 2 mln zł. Na aparat USG i RTG samorząd powiatu wysokomazowieckiego otrzymał dotację w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Nowoczesne aparaty zastąpią ponad 20-letni sprzęt, którym dotychczas się posługiwano.
– Wykorzystanie najnowocześniejszych technik diagnostycznych oznacza dla pacjenta szybszą i trafniejszą diagnozę – podkreśla Bielski. – W razie wątpliwości cyfrowy zapis obrazów z USG lub RTG będziemy też mogli w przyszłości przesyłać do krajowych konsultantów.
W tym roku już kupiono aparat do znieczulania ogólnego. Pozostałe sprzęty pojawią się w placówce najpóźniej do końca lipca br.
więcej: Gazeta Współczesna - Zakupy za 8 mln
Gazeta Wyborcza - W pierwszym tygodniu lutego 104 przypadki grypy
W ościennych województwach szaleje grypa. U nas, choć liczba zachorowań również wzrosła, jednak nie na tyle, by mówić o początku epidemii
W ostatnim tygodniu stycznia wirus dopadł tylko 14 osób w województwie, przede wszystkim dzieci. W pierwszym tygodniu lutego takich przypadków było już 104 (z tego prawie jedna trzecia to dorośli w wieku 25-44 lat). Dla porównania w ostatnim tygodniu stycznia na Mazowszu zachorowało aż cztery tysiące. Czy grypa również nam grozi?
- Nie bardzo przejmuję się danymi z Mazowsza - przyznaje dr Joanna Siemienkowicz, kierownik działu epidemiologii w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Grypa zawsze szybko się rozprzestrzenia w dużych skupiskach ludzi. A struktura naszego województwa jest nieco inna, rozproszona. I już się tak zdarzało, że grypa atakowała sąsiednie województwa, a Podlasie omijała.
więcej: Gazeta Wyborcza - W pierwszym tygodniu lutego 104 przypadki grypy