Szpital Wojewódzki w Łomży jako jedyny na Podlasiu nie ma umowy na leczenie w przyszłym roku
Po kilkugodzinnych negocjacjach z Narodowym Funduszem Zdrowia, rozmowy zostały przełożone na jutro na 11.00. Gdyby i jutro nie udało się dojśc do porozumienia, wówczas podpisany będzie aneks do umowy obowiązującej teraz, tak więc pacjenci opiekę szpitalną na pewno będą mieli zapewnioną. Powodem braku porozumienia z podlaskim NFZ są oczywiście pieniądze. Łomżyński szpital chce przynajmniej dwóch milionów złotych więcej w przyszłym roku, niz dziś oferuje mu Fundusz.
Zawarte zostało natomiast porozumienie, w sprawie funkcjonowania przyszpitalnych poradni specjalistycznych w Łomży. Ale opieka lekarska w przyszłym roku w województwie nie jest jeszcze całkowicie zapewniona. Nie rozwiązana jest m.in kwestia ratownictwa medycznego w powiecie monieckim. Konkurs na nią został bowiem unieważniony, bo dwa podmioty starające się o przejęcie karetek, nie spełniły wymaganych kryteriów. Szapitalowi w Mońkach na obsługę karetek pogotowia nie zezwalał jego statut, a Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku nie miała lokalu, w którym lekarze by dyżurowali. Teraz obie te placówki uzupełniły braki, i jutro zapadnie decyzja, która z nich zajmie się ratwonictwem medycznym w Mońkach i okolicach.