Via Baltica dopiero za 15 lat?
Rząd zamierza ograniczyć inwestycje drogowe i w latach 2014-20 wybudować zaledwie 616 km dróg ekspresowych - wynika z planów, do których dotarła „Gazeta Wyborcza”. Via Baltica przez Łomżę ma powstać nie do 2020 roku, a jeszcze sześć lat później.
Jak czytamy w „Gazecie” w latach 2014-20 rząd planuje budowę tylko 616 km dróg ekspresowych, kosztem 45 mld zł. GDDKiA przyznaje, że szykuje się do radykalnego ograniczenia wydatków w ramach przyszłego budżetu UE.
- Zakłada się, że całkowita wartość projektów, które będzie można zrealizować, nie przekroczy 60 mld zł - poinformował nas rzecznik GDDKiA Artur Mrugasiewicz. Dodał, że w tym wyliczeniu założono, iż z przyszłego budżetu UE dostaniemy na drogi 40 mld zł, jak w obecnym budżecie.
To znaczy, że przez siedem lat nowego budżetu UE rząd chce wydać na budowę dróg mniej niż przez najbliższe trzy lata! - zauważa gazeta.
W kolejnej perspektywie - w latach 2021-27 - priorytetem rządu ma być budowa 610 km ekspresówek kosztem 24,5 mld zł. Dopiero tu znajdujemy biegnącą przez Łomżę drogę ekspresową S-61 czyli Via Balticę.
Jak podaje „Gazeta” Ministerstwo Infrastruktury twierdzi, że dokument do którego dotarła gazeta to tylko materiały analityczne, i zapewnia, że nie planuje cięć wydatków z obowiązującego teraz programu budowy dróg do 2015 r.
zobacz: Drogi i autostrady, które (nie) powstaną