Prezydenckie starcie na zastępców
Przed drugą turą wyborów o fotel prezydenta Łomży obaj pozostali w grze kandydaci: Mieczysław Czerniawski i Lech Antoni Kołakowski, przedstawili swoich kandydatów na zastępców prezydenta. Czerniawski postawił nam mało, albo wcale nieznanych: Mirosławę Kluczek i Beniamina Dobosza. - To kandydaci mojego autorstwa. Z nikim ich nie konsultowałem(...) Chcę za te propozycje ponieść indywidualną odpowiedzialność – mówił Czerniawski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej Odpowiedź Kołakowskiego była zdecydowana i bardzo mocna. - Jeżeli 5 grudnia dzięki państwa poparciu zostanę Prezydentem Łomży, będę współpracować z tak znanymi i cenionymi osobami jak: pani Hanka Gałązka i pan Janusz Nowakowski. W wyborze tych osób na stanowiska zastępców Prezydenta Łomży kierowałem się wyłącznie względami merytorycznymi, biorąc pod uwagę kompetencje i fachowość kandydatów – podkreślał Kołakowski z Prawa i Sprawiedliwości.
Obaj kandydaci w pierwszej turze wyborczej zdobyli niemal identyczne wyniki. Obaj mają doświadczenie parlamentarne – Czerniawski to były wieloletni poseł, a Kołakowski w Sejmie zasiada już ponad pięć lat. Zdecydowanie różni ich jednak przeszłość. Czerniawski (62 lata) to ostatni pierwszy sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR, a więc osoba która de facto rządziła w mieście i regionie w czasach Polski Ludowej. Po 1989 roku, wraz z większością ówczesnych działaczy partii, tworzył Socjaldemokrację Rzeczypospolitej Polskiej, której kontynuatorką jest dziś SLD.
Lech Kołakowski (47 lat) „do władzy” doszedł już w wolnej Polsce. Był jednym z pierwszych w regionie działaczy Porozumienia Centrum, które na początku lat 90. założyli bracia Lech i Jarosław Kaczyńscy. Wraz z nimi był też wśród założycieli Prawa i Sprawiedliwości, której strukturom w mieście szefuje do dziś. Kołakowski w latach 1998-2005 był radnym Rady Miejskiej w Łomży, a w ostatnich latach pełnił funkcję wiceprzewodniczącego.
Obaj kandydaci jeszcze przed pierwsza turą wyborów zapowiadali, że gdy znajdą się w finale przedstawią kandydatów na swoich zastępców, z którymi – jeśli będzie taka wola mieszkańców – wejdą do ratusza i będą rządzić przez kolejne cztery lata. Jako pierwszy swoją drużynę przedstawił Mieczysław Czerniawski, a podczas specjalnego spotkania na którym padły nazwiska obecny był także szef SLD Grzegorz Napieralski.
- Postawiłem na fachowców – mówił Czerniawski przedstawiając swoich kandydatów na zastępców.
Nazwiska były zaskoczeniem. Osoby te nie są szeroko znane w mieście. Mirosława Kluczek jest obecnie wicedyrektorem do spraw oświatowych Społeczno-Oświatowego Stowarzyszenia Pomocy Pokrzywdzonym i Niepełnosprawnym „Edukator” w Łomży. Jeśli Czerniawski zdobędzie prezydenturę ma odpowiadać za edukację, kulturę, sport i pomoc społeczną.
Beniamin Dobosz, karierę zawodową zaczynał w Urzędzie Wojewódzkim, później pracował w bankach w Łomży, a teraz jest dyrektorem kolneńskiego oddziału PKO BP. Czerniawski chce mu powierzyć sprawy związane z gospodarką, budżetem i pozyskiwaniem środków.
- To jest bardzo odważne i uczciwe wobec wyborców – mówił Grzegorz Napieralski prosząc jednocześnie mieszkańców Łomży, aby dali kredyt zaufania „Mieczysławowi i jego drużynie”.
Na odpowiedź Kołakowskiego trzeba było poczekać kilka dni. Była bardzo mocna i równie zaskakująca jak prezentacja nazwisk przez Czerniawskiego, przy czy Kołakowski na swoich potencjalnych zastępców wskazał osoby znane i cenione w Łomży – Hankę Gałązkę i Janusza Nowakowskiego.
- Dla mnie najważniejsi są ludzie i ich kompetencje. Wychodząc naprzeciw potrzebom miasta i jego mieszkańców, postanowiłem podjąć aktywną współpracę ponad podziałami, otaczając się osobami, które w swoim życiu zawodowym i społecznym udowodniły profesjonalizm i skuteczność działania – podkreśla Kołakowski dodając, że naszemu miastu nie jest potrzebne politykowanie, ale konkrety oraz uczciwa i solidna praca.
Hanka Gałązka to prezes łomżyńskiego oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, która w wyborach do Rady Miasta 21 listopada 2010 roku zdobyła ponad 700 głosów poparcia. Gałązka to jednak przede wszystkim wieloletnia dyrektor Szkoły Podstawowej nr 10 w Łomży, odwołana niemal rok temu przez obecnego prezydenta Jerzego Brzezińskiego w ramach tzw. „wojny o basen”. Jej powołanie na zastępcę można byłoby odbierać jako swoistą rehabilitację i naprawienie krzywd.
Janusz Nowakowski, obecnie główny specjalista w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji, także - po raz kolejny - dostał się do nowej Rady Miasta, pełnił już funkcję zastępcy prezydenta gdy miastem rządził śp. Jan Turkowski. Wówczas, tak jak i ma być teraz, odpowiedzialny był za sprawy gospodarcze.
W środę wieczorem w Łomży gościła Jarosław Kaczyński, prezes PiS, który po raz kolejny poparł w tych wyborach Lecha Antoniego Kołakowskiego.
- Głosowanie na Kołakowskiego i Jego ekipę, która udowadnia że liczą się fachowcy niezależnie od opcji politycznych to głosowanie na Łomżę – mówił Jarosław Kaczyński.
Przypomnijmy, druga tura wyborów prezydenckich w Łomży odbędzie się w najbliższą niedzielę 5 grudnia. Lokale wyborcze będą czynne od godz. 8.00 do 22.00.