Szpital ogranicza przyjęcia!
Poród w Łomży tak – ale tylko dla pań z Łomży i powiatu łomżyńskiego. Szpital Wojewódzki wprowadził ograniczenia w przyjmowaniu pacjentek na porodówkę oraz dzieci na OIOM noworodki. Powodem jest przekroczenie limitu przyjęć pacjentów. Na intensywnej terapii noworodka koszt przekroczeń sięga 70 tysięcy złotych. Za ponalimity wciąż nie chce płacić Narodowy Fundusz Zdrowia. Aby nie zamykać oddziałów – wprowadziliśmy ograniczenia – mówi dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Łomży, Marian Jaszewski.
Szpital z prośbą o dodatkowe pieniędzy zwrócił się do centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Na razie odpowiedzi nie ma. Dyrektor Jaszewski liczy, że środki się znajdą, w przeciwnym wypadku może dojść do zamknięcia oddziałów. "Jeżeli nie otrzymamy pieniędzy do końca roku, rozważamy możliwość zamknięcia porodówki i oddziału intensywnej opieki noworodka i neonatologii(...)nie będzie to z naszej strony żadna złośliwość, mamy po prostu nakazy różnych inspekcji, żeby wykonać tam remonty."
Do tej pory do porodu przyjmowane były pacjentki z terenu byłego województwa łomżyńskiego. Były także rodzące z mazowieckiego czy warmińsko-mazurskiego – rocznie około 200 pacjentek spoza "rejonu". Do Szpitala w Łomży trafiały także noworodki z wielu zakątków województwa z niską masą urodzeniową. O decyzji ograniczenia przyjęć Szpital powiadomił wszystkie podlaskie placówki.