Balkon spadł bo... musiał spaść
To nieco uproszczony wniosek z ekspertyzy przygotowanej przez specjalistów z Politechniki Białostockiej badających czemu w sierpniu z bloku przy ul. Dmowskiego 4. oderwał się balkon. Przypomnijmy: nikomu nic się nie stało, ale niewiele brakowało a doszłoby do prawdziwego nieszczęścia – dosłownie na chwilę przed tym jak balkon się oderwał zeszła z niego kilkuletnia dziewczynka.
Blok przy ul. Dmowskiego ma niemal 40 lat i znajduje się z zasobach komunalnych. Podobnych do niego jest w Łomży jeszcze kilkanaście. To że ich stan nie jest idealny wiadomym było od dawna, ale to co powiedzieli eksperci z wydziału Inżynierii Budowlanej Politechniki Białostockiej przeraża. Balkon spadł bo przerdzewiały elementy zbrojeniowe utrzymujące go przy budynku. Co ciekawe druty skorodowały, bo nie było odpowiedniej izolacji chroniącej je przed wilgocią. Jeśli do tego dołożymy potwierdzoną przez złą jakość użytego betonu wniosek może być tylko jeden – jak w tytule.
Wyniki zaskoczyły także ekspertów, którzy natychmiast pobrali próbki balkonów w czerech innych blokach komunalnych. Jeżeli wyniki będą takie same jak za pierwszym razem jeszcze w tym roku trzeba będzie usunąć z tych budynków wszystkie balkony – twierdzi Marek Olbryś z-ca dyrektora Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łomży.
Póki co Olbryś przypomina, że w dalszym ciągu w blokach komunalnych obowiązuje zakaz wychodzenia na balkony.
Wyniki zaskoczyły także ekspertów, którzy natychmiast pobrali próbki balkonów w czerech innych blokach komunalnych. Jeżeli wyniki będą takie same jak za pierwszym razem jeszcze w tym roku trzeba będzie usunąć z tych budynków wszystkie balkony – twierdzi Marek Olbryś z-ca dyrektora Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łomży.
Póki co Olbryś przypomina, że w dalszym ciągu w blokach komunalnych obowiązuje zakaz wychodzenia na balkony.
