Od przedszkola do... tablicy!
W Łomży zameldowanych jest 523 dzieci, które w 2009 r. mają lub wkrótce będą miały sześć lat. Zgodnie z nową ustawą oświatową oznacza to, że rodzice już od września będą mogli posłać je do pierwszej klasy podstawówki... Do takiego posunięcia zachęca rodziców wiceprezydent Krzysztof Choiński, bo to zwolniłoby miejsca w przedszkolach dla młodszych dzieci, które w przeciwnym wypadku do przedszkola mogą się nie dostać. Choć zapisy do przedszkoli formalnie jeszcze trwają, większość z nich już ma komplety lub nadkomplety chętnych. Co począć w tej sytuacji?
Zapisy do dziewięciu publicznych, prowadzonych przez miasto, i trzech niepublicznych przedszkoli w Łomży trwają od połowy marca i potrwają do 15 maja. Przedszkola „miejskie” dysponują obecnie 1060 miejscami dla 3-, 4-, 5- i 6-latków, zaś trzy pozostałe – 510. Wiceprezydent Choiński zapowiada, że przedszkola miejskie będą mogły przyjąć nawet 1200 dzieci, gdyż powstały już grupy „żłobkowe” dla dzieci poniżej 3 roku życia w „Jedyneczce” i „Czwóreczce”, zaś w „Ósemeczce” właśnie analizowana jest sytuacja. To wszystko może jednak nie wystarczyć, bo dzieci w wieku przedszkolnym jest jeszcze więcej...
Z wyliczeń władz miasta wynika, że pomocne mogą tu okazać się zapisy nowej ustawy oświatowej, które dopuszczają możliwość – jeśli taką wolę wyrażą rodzice – aby sześciolatki zamiast do „zerówki” poszły od razu do klasy pierwszej szkoły podstawowej.
- Do początku roku szkolnego szkoły podstawowe nr 5, 9 i 10 stworzą warunki, aby powstały klasy pierwsze, w których uczyć się będą 7-latki z 6-latkami, których rodzice wyrażą na to zgodę - mówi Andrzej Piechociński, naczelnik wydziału oświaty Urzędu Miejskiego w Łomży.
Dodaje, że dodatkowymi warunkami są: uczęszczanie przez dziecko do przedszkola, gdy było 5-latkiem, i zaświadczenie o zbadaniu dojrzałości szkolnej z poradni psychologiczno-pedagogicznej. W pracowniach dla nich pojawią się, m.in., miękkie wykładziny na podłogach i odpowiednio niskie mebelki, zaś w ubikacjach zostaną obniżone umywalki i sedesy.
Jednocześnie wszystkie szkoły podstawowe, czyli także SP nr 2, SP nr 4 i SP nr 7 wysłały rodzicom 6-latków w swoich rejonach informację o możliwości rozpoczęcia nauki z 7-latkami w klasach pierwszych.
- Zachęcam rodziców, żeby posłali dzieci do klas pierwszych w swoim obwodzie, bo to zwolni miejsca w przedszkolach dla młodszych dzieci – mówi wiceprezydent Łomży Krzysztof Choiński. - 6-latki będą w szkole miały również zapewnioną po lekcjach bezpłatną 5-godzinną opiekę w świetlicy, w tym zajęcia muzyczne, plastyczne i sportowe bez opłaty stałej jak w przedszkolu, oraz odpłatnie wyżywienie w stołówce szkolnej.
Wiceprezydent Choiński podkreśla, że zdaje sobie sprawę, że w pierwszym roku obowiązywania nowej ustawy zainteresowanie rodziców posyłaniem 6-latków do szkół będzie bardzo znikome. Ale... w tej chwili wszyscy wyczekują. Rodzice na decyzję, czy ich sześcioletnia pociecha usiądzie w ławce z siedmiolatkiem, mają czas do połowy maja. Jeżeli okaże się, że zainteresowanie tym jest znikome, wówczas największy problem będą mieli rodzice 3-, 4- i 5-latków, bo może okazać się, że dla ich pociech miejsca w przedszkolach nie ma.